Konflikt na linii skarb państwa — Izba Domów Maklerskich zakończony. Skarb poparł kandydata maklerów.
Po prawie półrocznych przepychankach w radzie nadzorczej GPW zapanowała oficjalna zgoda. Przypieczętowało ją wczorajsze walne.
Akcjonariusze, wśród których pierwsze skrzypce gra skarb państwa z pakietem 51 proc. głosów, wybrali radę giełdy na nową kadencję. Sporne było jedno stanowisko — przysługujące domom maklerskim.
Izba Domów Maklerskich (IDM) wystawiła swojego szefa, czyli Jacka Jaszczołta. Kandydatura przeszła.
— Cieszę się, że osiągnięte zostało porozumienie — komentuje Jacek Jaszczołt.
Powołanie kandydata maklerów nie było oczywiste. Od grudnia 2010 r. IDM próbowała doprowadzić do powołania na to miejsce Waldemara Markiewicza, prezesa DB Securities. Opierał się skarb państwa, który poprzednio udzielił poparcia Jackowi Lewandowskiemu, prezesowi Ipopemy, wystawionemu przez Trigon (oba domy są poza IDM). Resort nie komentował swoich decyzji. Krótko przed wczorajszym walnym maklerzy postawili na inną kandydaturę — Jacka Jaszczołta.
Wejście szefa IDM do rady giełdy nie oznacza wyjścia Jacka Lewandowskiego. Poza nimi w radzie zasiadają Leszek Pawłowicz, Marek Wierzbowski, Sebastian Skuza i Paweł Graniewski (jako kandydat akcjonariuszy mniejszościowych) z poprzedniego składu, a także Sławomir Krupa (zgłoszony przez Bank Handlowy jako niezależny). Miejsca w nadzorze zwolnili Mateusz Rodzynkiewicz i Maria Sierpińska.
Akcjonariusze postanowili też, że GPW wypłaci po 3,21 zł dywidendy na akcję, czyli prawie 100 proc. zeszłorocznego zysku netto. Wypłata dywidendy nastąpi 27 lipca.