Marazm po budżecie
Na podstawie opublikowanych w środę po południu założeń do budżetu na przyszły rok, analitycy ocenili, że do przewidywanego zaostrzenia polityki fiskalnej nie dojdzie, w związku z czym wczoraj na początku notowań na rynku międzybankowym nasza waluta nadal traciła na wartości, zarówno wobec dolara, jak i euro.
KURS dolara otworzył się na poziomie 4,3245 zł, o jeden grosz wyższym niż w środę na zakończenie sesji. Euro wyceniono na 4,1360 zł wobec 4,1220 zł dzień wcześniej.
Na fixingu Narodowy Bank Polski ustalił kurs waluty amerykańskiej na 4,3204 zł. Średnią cenę euro wyznaczono na 4,1379 zł.
Kurs dolara jeszcze przez jakiś czas rósł, przekraczając w kulminacyjnym momencie poziom 4,33 zł, ale potem zaczął spadać. Około godziny 14.00 walutę amerykańską wyceniano na 4,3115 zł. Dealerzy ocenili, że rynek walutowy powoli zastyga, nie było bowiem żadnej informacji, która by nim ruszała.
DO MARAZMU na rynku przyczyniły się z pewnością wypowiedzi ekonomistów. Leszek Balcerowicz, były minister finansów, zarzucił obecnemu szefowi resortu Jarosławowi Baucowi to, że rozluźnia politykę finansową.
— To, co do tej pory zostało ujawnione, to próba przedstawienia zręcznego budżetu wyborczego, pokazywanego jako ambitne przedsięwzięcie — powiedział L. Balcerowicz Polskiemu Radiu.
WEDŁUG analityków, przy przedstawionych założeniach do budżetu deficyt liczony zgodnie ze starą metodologią wyniesie 2,6 proc. PKB, czyli o wiele za dużo w stosunku do oczekiwanych 1,9-2,0 proc.
NASTROJÓW na rynku nie poprawiły wypowiedzi Bogusława Grabowskiego, członka RPP, który stanął w obronie propozycji budżetowych. Według niego, budżet na 2001 r. jest krokiem naprzód w uzdrawianiu finansów publicznych, ale może być trudny do zrealizowania.
— Deficyt nie jest tak mały, jak bym chciał, ale mniej więcej pół punktu procentowego niższy niż w tym roku. Jest to mały krok w dobrym kierunku — powiedział Bogusław Grabowski.
Według niego, minister Bauc przygotował najbardziej przejrzysty budżet w ostatniej dekadzie.
ANALITYCY są zdania, że sytuacja na foreksie nie ulegnie zmianie do czasu zaopiniowania założeń do budżetu przez rząd, co ma nastąpić w najbliższą sobotę lub we wtorek.