mBank przestał być monopolistą w sieci
Liczba rachunków otworzonych przez klientów w mBanku przekroczyła 50 tys. Tymczasem ten w pełni wirtualny bank ma już konkurencję — właśnie wystartował z taką ofertą Volkswagen Bank, a do debiutu przygotowuje się Inteligo.
Z szacunków analityków wynika, że do końca 2003 roku banki wirtualne pozyskają co najmniej milion klientów, zaś 8 milionów Polaków będzie miało dostęp do Internetu, a 10 milionów posługiwać się będzie telefonami komórkowymi. Jest to olbrzymia rzesza potencjalnych klientów dla banków. Ale wygrają tylko te, które maksymalnie szybko wejdą na rynek bankowości elektronicznej. Dlatego po fali udostępniania przez największe banki detaliczne obsługi kont przez Internet, teraz zaczynają startować kolejne instytucje, które swoich klientów obsługują wyłącznie drogą elektroniczną.
Pionierzy na przodzie
Najbardziej wygrany jest w tej chwili mBank — ramię detaliczne BRE Banku, które wystartowało pod koniec 2000 roku. Obecnie ma ponad 22 tys. klientów. Otworzyli oni 50 tys. rachunków, co oznacza, że zdecydowana większość wybrała oba oferowane przez mBank konta — eMax i eKonto.
Pierwsze z nich jest typowym rachunkiem oszczędnościowym, którego efektywne oprocentowanie przekracza obecnie 17 proc. Jego zaletą jest to, że klient do obsługi otrzymuje kartę Visa Electron, dzięki której może swobodnie dysponować gotówką zgromadzoną na tym rachunku. Z eMax można bezpłatnie dokonywać przelewów tylko na jedno konto. Pozostałe operacje są płatne. Inaczej niż w eKoncie, które choć także wysoko oprocentowane, jest typowym rachunkiem oszczędnościowo-rozliczeniowym. Od ROR-ów w największych bankach detalicznych różni go tylko brak linii kredytowej. Niewykluczone jednak, że w przyszłości mBank zaproponuje także konto z linią kredytową. Gdy startował, jego szefowie założyli, że do końca tego roku w spółce będzie otwartych 100 tys. rachunków. Teraz, choć wciąż jeszcze nieśmiało, przebąkują o 150 tys. Średnio centrum obsługi telefonicznej banku odbiera dziennie 1,4 tys. telefonów, a strony internetowe odwiedza 9,5 tys. osób.
Konkurencja tuż, tuż
mBankowi rośnie jednak wirtualna konkurencja. Już wystartowała wirtualna oferta Volkswagen Banku, który proponuje Plus Konto i Lokatę Plus. Oba rachunki są — wzorem mBanku — wysoko oprocentowane, jednak ich wadą jest to, że klient nie może swobodnie dysponować pieniędzmi, bowiem bank nie wydaje do nich kart. Kolejnym produktem, który zaproponuje VW Bank, będzie Autolokata, na jesieni zaś oferta ma zostać uzupełniona o konta osobiste, do których będą wydawane karty. Spółka liczy na to, że w ciągu 5 lat pozyska 50-70 tys. klientów.
Zdecydowanie ambitniejsze plany ma Inteligo, firma założona przez Inteligo Financial Services i Bankgesellschaft Berlin. Chce w 18 miesięcy pozyskać 150 tys, klientów, a w ciągu 4 lat uzyskać 3-proc. udział w rynku depozytów ludności. Z Inteligo problem jest tylko jeden. Mimo szumnych zapowiedzi, jeszcze nie wystartował. A zgodnie z planami już od przynajmniej miesiąca miał oferować klientom pełen pakiet usług detalicznych przez Internet, telefon komórkowy i WAP, a także przez centrum telefoniczne i wielofunkcyjne bankomaty.