Medicalgorithmics widzi kardiologiczny boom

Dorota ZawiślińskaDorota ZawiślińskaMarcel ZatońskiMarcel Zatoński
opublikowano: 2025-08-26 18:19
zaktualizowano: 2025-08-26 20:00

Dostawca technologii medycznych z GPW zwiększa sprzedaż i szykuje się do certyfikacji nowego produktu w USA. Nie chce szukać biznesu poza kardiologią, bo rynek ten rośnie w bardzo szybkim tempie.

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

  • jakie plany inwestycyjne ma Medicalgorithmics
  • co jest dla spółki największym wyzwaniem
  • na jakim etapie znajduje się realizacja projektu dofinansowanego przez PARP
  • jakie nowe rynki chce podbić Medicalgorithmics
Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Od szczytów jest daleko, ale od dołka również. W połowie poprzedniej dekady Medicalgorithmics było telemedyczną gwiazdą GPW wycenianą na ponad 1 mld zł za sprawą kwitnącej wówczas na rynku amerykańskim sprzedaży urządzeń do zdalnego monitorowania pracy serca. Potem było gorzej, a spółka musiała zmienić model działalności, zmienił się też jej akcjonariat.

Teraz Medicalgorithmics jest dostawcą oprogramowania dla kardiologii. Przychody po wielu kwartałach spadków wreszcie zaczęły rosnąć. Spółka szacuje, że w drugim kwartale 2025 r. wzrosły o 17 proc., a w samym lipcu o 33 proc. rok do roku. Inwestorzy giełdowi zdają się wierzyć w trwałą poprawę – od początku roku kurs spółki na GPW wzrósł o ponad 100 proc.

- Teza inwestycyjna, z którą przychodziliśmy do spółki, zaczyna się potwierdzać. Stawiamy na software, widzimy tego efekty i myślę, że w ciągu kolejnych dwóch lat spółka jeszcze bardziej się rozkręci. Podpisaliśmy w tym roku kilkanaście umów na sprzedaż oprogramowania, w tym z jednym z pięciu największych podmiotów w naszej branży w USA – mówi dr Kris Siemionow, prezes Medicalgorithmics i współzałożyciel Biofundu, który od ponad trzech lat ma 49,99 proc. akcji notowanej na GPW spółki.

Sprzedaż w górę

W pierwszym kwartale spółka miała 6,8 mln zł przychodów, o 6 proc. więcej niż rok wcześniej, notując przy tym 4,2 mln zł straty netto. Finansowanie działalności pożyczkami zapewnia największy akcjonariusz – a spółka poza bieżącymi wydatkami inwestuje też w ostatnich latach po ok. 10 mln zł rocznie w badania i rozwój.

- Spółka od 2022 r. do połowy ubiegłego roku była w fazie restrukturyzacji. Teraz jest w okresie dynamicznego wzrostu. Już w lipcu raportowaliśmy wzrost sprzedaży o 33 proc. rok do roku. Nasza sprzedaż się zwiększa, a każdy kolejny klient dokłada się do wyniku bez znaczącego przełożenia na wzrost kosztów stałych. Podtrzymuję deklarację, że na przełomie 2025 i 2026 r. będziemy mieli pozytywne przepływy pieniężne z działalności operacyjnej - podkreśla Kris Siemionow.

W ostatnim czasie Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości (PARP) wybrała do dofinansowania projekt Medicalgorithmics pod nazwą Kardiobeat.CT, czyli narzędzie diagnostyczne do automatycznej detekcji blaszek miażdżycowych. Spółka otrzyma grant w wysokości 9,4 mln zł przy całkowitej wartości projektu przekraczającej 19 mln zł. Skąd weźmie pieniądze na wkład własny?

— Sfinansujemy wkład własny projektu bez wykorzystania zewnętrznego kapitału. Narzędzie zdiagnozuje w sposób nieinwazyjny zmiany w naczyniach wieńcowych, które zagrażają życiu pacjenta. Krótko mówiąc, chodzi o ocenę, czy istnieje u niego ryzyko wystąpienia zawału. Taką odpowiedź z reguły dostaje się na sali operacyjnej w wyniku cewnikowania serca, które jest zabiegiem inwazyjnym. Do tego niezbędny jest zespół lekarski składający się z anestezjologa, kardiologa i radiologa, a także pielęgniarski. Nasze narzędzie dostarczy odpowiedź na podstawie informacji pochodzących z tomografii komputerowej. Część prac wykonujemy wspólnie z Fundacją Rozwoju Kardiochirurgii Zbigniewa Religi, która jest naszym partnerem od wielu lat — podkreśla Kris Siemionow.

Premia za innowacje

Na razie przychody spółki pochodzą głównie ze sprzedaży oprogramowania do monitorowania pracy serca. Kris Siemionow duże nadzieje wiąże jednak z platformą VCast, którą do spółki w wianie wniósł trzy lata temu Biofund. Technologia ta wykorzystuje sztuczną inteligencję do obrazowania serca i rozwijana jest od ośmiu lat. Projekt, który ma dofinansować PARP, to jej rozwinięcie.

— Jesteśmy w stanie konkurować pod względem technologicznym z takimi amerykańskimi spółkami, jak Clearly i HeartFlow, które wyceniane są łącznie na ok. 3,5 mld USD. Nasze rozwiązania mają ochronę patentową przyznaną w Stanach Zjednoczonych. Refundacje za tego typu usługi w Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii są spore, w ramach tamtejszych systemów opieki zdrowotnej premiuje się przekierowywanie badań ze szpitalnych sal operacyjnych do centrów diagnostycznych — mówi Kris Siemionow.

Nowa technologia

VCast uzyskał już certyfikację europejską i jest stopniowo wdrażany szpitalach i centrach diagnostycznych. Spółka podpisała też w ostatnim czasie dwie umowy z dystrybutorami z Turcji i Szwecji na tę platformę.

- Jesteśmy po etapie pierwszych testów i niedługo zaczniemy realizować pierwsze przychody, podpisując kolejne umowy komercyjne. Mniej więcej do połowy przyszłego roku będziemy stopniowo wdrażać tę platformę i modyfikować ją według oczekiwań klientów, aktualizując certyfikację europejską. Gdy będziemy mieli pewność, że produkt jest konkurencyjny, rozpoczniemy certyfikację w Stanach Zjednoczonych. Zakładamy, że możemy się jej spodziewać w połowie 2027 r. - mówi prezes Medicalgorithmics.

Ponad dwa lata temu spółka ogłosiła rozpisaną do 2026 r. strategię, w której kluczowy był zwrot w kierunku rozwiązań bazujących na AI. Medicalgorithmics planuje przedstawić aktualizację strategii w przyszłym roku.

— Chcemy, by spółka dalej rozwijała się w segmencie kardiologicznym. Widzimy jego ogromny potencjał globalnie, w tym w Stanach Zjednoczonych, z którymi jestem związany biznesowo. Szacujemy, że naszymi potencjalnymi klientami jest ok. 300 centrów diagnostycznych działających w USA. Wchodzimy też teraz na rynki japoński i Ameryki Południowej. Wzmocniliśmy tam zespół sprzedażowy. Podpisujemy już na tych rynkach umowy o poufności. Nie musimy szukać biznesu poza kardiologią, to jest rynek, który tylko w USA rośnie w tempie 20-30 proc. rocznie — zaznacza Kris Siemionow.

Kapitalizacja spółki na GPW to teraz prawie 380 mln zł. W dołku przed trzema laty było to mniej niż 100 mln zł.

— Obecnie wyzwaniem dla nas nie jest zapewnienie finansowania spółce, ponieważ jest ono zapewnione przez Biofund i jesteśmy na trakcji wzrostu przychodów. O to w ogóle się nie martwimy. Koncentrujemy się na tym, jak zoptymalizować koszty oprogramowania w chmurze i maksymalizacji sprzedaży. Będą one rosły, bo mamy coraz więcej klientów, którzy chcą korzystać z naszych rozwiązań — tłumaczy Kris Siemionow.

Okiem analityka
Przychody spółki wkrótce poszybują
Łukasz Kosiarski
analityk Ipopemy Securities

Wzrost kursu akcji Medicalgorithmics jest uzasadniony od początku roku. Przyczyniło się do tego podpisanie przez spółkę dużego kontraktu z nowym klientem ze Stanów Zjednoczonych. Przedsięwzięcie znajduje się w fazie wdrożenia. Dzięki temu kontraktowi należy spodziewać się skokowego zwiększenia przychodów w czwartym kwartale i rentowności również na poziomie operacyjnym. Ponadto kilka miesięcy temu Medicalgorithmics opublikował wyniki naukowe badania DRAI Martini, zgodnie z którym sztuczna inteligencja jest wartościowym narzędziem wspierającym pracę techników EKG i lekarzy kardiologów. Algorytmy Medicalgorithmics znacząco przyspieszają proces analizy danych EKG i podnoszą jakość diagnozy. Opublikowanie tych wyników naukowych zaowocowało wzrostem nowych zapytań od klientów i regularnie podpisywanymi umowami. Jest ich znacznie więcej niż w ubiegłym roku. Powinny one również przyczynić się do wzrostu przychodów spółki w kolejnych kwartałach. Warto również wspomnieć o istotnych zmianach w zarządzie spółki w ostatnim czasie. W połowie roku główny akcjonariusz Medicalgorithmics, czyli fundusz Biofund, zdecydował się wejść do spółki w sposób bardziej operacyjny, a nie tylko właścicielski. Również działania marketingowe spółki przyczyniły się do tego, że rynek przypomniał sobie o jej istnieniu.