Polscy inwestorzy giełdowi chętnie kupują akcje spółek biotechnologicznych. Tylko w ciągu ostatniego roku wyłożyli ponad 143 mln na nową emisję Ryvu, 54 mln zł na akcje Pure Biologics, sprzedawane przy okazji transferu z NewConnect na główny rynek, oraz 184 mln zł na papiery Captora w ramach pierwszej oferty publicznej.
Tymczasem od kilku miesięcy na NewConnect notowana jest biotechnologiczna spółka córka radomskiej Medicofarmy, specjalizującej się w kontraktowej produkcji leków. Na rynku pojawiła się dzięki odwrotnemu przejęciu InBooka, które formalnie jeszcze się nie zakończyło.
Dopiero po rejestracji akcji nowej emisji Medicofarma wraz z powiązanymi podmiotami będzie miała około 90 proc. akcji notowanego na małym rynku podmiotu. Podmiotu, który przychodów z działalności biotechnologicznej jeszcze nie ma - ale opublikował już strategię, w której zapowiada bardzo dynamiczną ekspansję.
- Za 5-6 lat chcemy być jedną z największych firm biotechnologicznych w Europie Środkowej. By to osiągnąć, trzeba będzie mieć wtedy zakończoną co najmniej drugą fazę badań klinicznych minimum dwóch leków. Pozyskanie i rozwinięcie takich projektów będzie oczywiście wymagało dodatkowego finansowania, więc najszybciej, jak to możliwe, będziemy chcieli dopiąć formalności i przenieść się na główny rynek GPW, pozyskując przy okazji dużo większy kapitał, niż byłoby to możliwe na NewConnect – mówi Cezary Kilczewski, prezes Medicofarmy i Medicofarmy Biotech.
Inwestorów z małego rynku w przypadku spółki bardziej od dalekosiężnych planów rozwoju projektów lekowych może interesować pandemiczny potencjał do osiągania krótkoterminowych zysków związanych z tym, że Medicofarma działa na rynku produkcji testów koronawirusowych i produkuje je na licencji Instytutu Chemii Bioorganicznej PAN.
- W ubiegłym roku Medicofarma - nie Medicofarma Biotech - sprzedała 315 tys. testów, a w pierwszym kwartale tego roku 114 tys. Od kwietnia licencja na ich sprzedaż formalnie jest w Medicofarmie Biotech, która zleca produkcję radomskiemu zakładowi Medicofarmy, a wszystko dystrybuuje Polpharma. Nie chciałbym jednak, żeby spółka była kojarzona z pandemią i miała etykietkę grzanki covidowej. Owszem, pandemia była katalizatorem jej rozwoju i przyspieszyła wejście na giełdę, ale nie nastawiamy się na walkę na rynku testów, tylko na długookresowy rozwój działalności badawczej - mówi Cezary Kilczewski.

Tymczasem Medicofarma Biotech to formalnie i praktycznie relatywnie młody podmiot bez większych aktywów i doświadczenia. To się ma jednak szybko zmieniać. W pierwszej kolejności w spółce pojawią się aktywa, wniesione przez matkę oraz dystrybucyjną spółkę Vitama, wchodzącą w skład grupy.
- Do Medicofarmy Biotech przenieśliśmy licencję na produkcję testów, nabytą od Instytutu Chemii Bioorganicznej w PAN, z którym współpracujemy od ponad pół dekady, wnosimy też laboratorium w Lublinie, które jest częścią Vitamy i realizuje projekt badawczy, dofinansowany z dotacji – wylicza Cezary Kilczewski.
Notowana na NewConnect spółka będzie miała też drugie laboratorium.
Poznaj program warsztatu online “Alternatywne Spółki Inwestycyjne (ASI) - studium przypadku” >>
- Wynajęliśmy już wyposażoną powierzchnię laboratoryjną w Poznaniu, operacyjna działalność wystartuje w lipcu - mówi Cezary Kilczewski.
Laboratoria są, problem w tym, że na razie... nie ma naukowców. Medicofarma Biotech dopiero ich rekrutuje. W trakcie tworzenia jest też rada naukowa spółki.
- Do końca roku chcemy mieć na etatach badawczych 9-12 naukowców. Strategia przewiduje, że z jednej strony będziemy pracować nad długoterminowymi, bardziej ryzykownymi, ale też potencjalnie bardziej zyskownymi projektami leków innowacyjnych, a z drugiej nad wymagającymi znacznie krótszego czasu i mniejszych nakładów projektami, związanymi np. z wyrobami medycznymi - mówi Cezary Kilczewski.
Wśród wymienionych w strategii celów badawczych jest m.in. potencjalny lek na raka wątroby, analiza możliwości wykorzystania mRNA w terapiach nowotworów, produkt leczniczy dla pacjentów po chemio- i radioterapii, suplement diety dla osób z chorobami jamy ustnej. Spółka nie podaje na razie informacji o stopniu zaawansowania tych projektów, zapowiada jednak pozyskiwanie dotacji na ich realizację oraz pieniędzy z rynku kapitałowego na wkład własny.
