Menedżerowie wykupują Holicon

Małgorzata GrzegorczykMałgorzata Grzegorczyk
opublikowano: 2012-10-09 00:00

Nowi właściciele, którzy sami pracowali za biurkiem w contact center, obiecują więcej biur, usług i klientów z zagranicy.

To się nazywa wiara w firmę. W 2007 r. Marcin Pankau i Krzysztof Chyliński za pożyczone od rodziny pieniądze kupili 10 proc. Holiconu, poznańskiej firmy świadczącej usługi contact center, w której dopiero co rozpoczęli pracę. 24 września przejęli za 9,4 mln zł brakujące 90 proc. Dotychczasowi akcjonariusze: LMB Capital i BZ WBK sprzedali wszystkie akcje.

— Wzięliśmy kredyt lewarowany. Partner finansowy zabezpieczył się na aktywach spółki. Chcemy spłacić kredyt szybciej, niż przewiduje umowa: już w cztery lata — mówią Marcin Pankau i Krzysztof Chyliński, dziś odpowiednio prezes (był nim od 2007 r. do 2012 r. z kilkumiesięczną przerwą) i wiceprezes odpowiedzialny za IT.

— To był ostatni gwizdek na kupno naszej firmy — dodaje Marcin Pankau.

Tuż przed skokiem

W 2007 r. Holicon miał 20 pracowników i straty. Jednak w tym samym roku pojawił się pierwszy duży kontrakt i biznesnabrał werwy. Przychody skoczyły z nieco ponad 1 mln zł w 2007 r. do kilkunastu milionów złotych rok później i 48 mln zł w 2011 r. (dla porównania arvato z grupy koncernu medialnego Bertelsmann, które ma w Polsce pięć oddziałów contact center i zatrudnia w nich 1,4 tys. osób, spodziewa się w tym roku z tej działalności ponad 80 mln zł przychodów). Firma ma 1,2- 1,5 tys. pracowników w trzech biurach w Poznaniu i jednym w Ostrowie Wielkopolskim. Nie świadczy już tylko usług contact center, ale także IT i HR. Jej klientami są Cyfrowy Polsat, Netia, Tauron, Polkomtel czy Skoda. Holicon właśnie podpisał pierwszy kontrakt z zagranicznym klientem — firmą z Niemiec, dla której będzie świadczyć usługi na rynki: niemiecki, austriacki i szwajcarski.

— To mały kontrakt, ale jest szansa na większy — mówi Marcin Pankau.

Na ścianie zachodniej

Dziś 80 proc. przychodów firma generuje z usług contact center. Reszta to przychody z usług IT i HR, których udział ma urosnąć do końca przyszłego roku do 35 proc.

— Do końca roku będziemy mieć w ofercie także nowy produkt — usługi finansowe. Bardziej zaawansowane procesy gwarantują pracownikom ścieżkę rozwoju. Kiedyś sami pracowaliśmy „na słuchawkach” — wspomina Marcin Pankau. Jeden z pomysłów to wejście na rynek małych i średnich firm, którym Holicon chce sprzedawać oprogramowanie do usług contact center. Przybędzie też biur.

— Rozważamy siedem nowych lokalizacji, wszystkie poza Poznaniem, na zachodniej ścianie. Do końca roku wybierzemy 2-3 z nich. Będziemy zatrudniać nie tylko Polaków — zapowiadają właściciele Holiconu. Rynek nie jest łatwy. W Polsce działa 370 centrów usług z zagranicznym kapitałem zatrudniających ponad 90 tys. osób. Holicon już w ubiegłym roku zapowiadał wejście na NewConnect.

— Dopiero przejęliśmy spółkę. Za wcześnie na konkretne deklaracje — ucina Marcin Pankau.