Polska grupa specjalizująca się w biernych zabezpieczeniach przeciwpożarowych przechodzi przez pandemię suchą stopą. Pomimo niższych przychodów ze sprzedaży w III kw. (czyli ostatnim kwartale 2020 r., ponieważ spółka ma przesunięty rok obrotowy ) odnotowała wzrost r/r zysku netto do 8,8 mln zł. Zyski EBITDA i EBIT wzrosły odpowiednio o 13 proc. i 11 proc. r/r. Narastająco po trzech kwartałach roku obrotowego 2020/2021 r. Mercor zanotował zysk netto do 27 mln zł (wzrost r/r o 40 proc.).
Grupa od kwietnia do grudnia 2020 r. (I-III kw. 2020/21) odnotowała na rynku polskim i zagranicznym podobne poziomy sprzedaży - odpowiednio 148,7 mln zł i 144,6 mln zł. Na koniec III kw. udział eksportu w łącznych przychodach wyniósł 49 proc. Wzrost eksportu w tym czasie nastąpił w Rosji (17 proc. r/r) oraz w Hiszpanii (21 proc. r/r). Natomiast spadki sprzedaży odnotowano w Czechach, na Słowacji, na Węgrzech i w Rumunii. Grupa postanowiła również podbić rynek Wielkiej Brytanii. W październiku otworzyła tam pierwszy oddział.
Kolejny, nowy rynek, na który Mercor zaczyna wchodzić, to Niemcy. Swoją obecność zaznacza również na rynkach pozaeuropejskich, m.in. w Azji, Afryce czy Ameryce Południowej, m.in. w Emiratach Arabskich, Hongkongu, czy Peru.
Na rentowność Mercora wpłynęło również obniżenie kosztów operacyjnych o 8 proc. w III kw. (r/r). Stan środków pieniężnych wyniósł 27,3 mln zł przy zadłużeniu z tytułu kredytów na poziomie 65,8 mln zł.
- Dzięki m.in. stałej optymalizacji procesów i obniżaniu zadłużenia odnotowaliśmy znacznie lepszą rok do roku zyskowność na wszystkich poziomach. Krok po kroku realizujemy założenia strategii biznesowej ogłoszonej w II połowie 2020 r. Wierzymy, że koncentracja na dalszej dywersyfikacji i intensyfikacji sprzedaży zagranicznej pozwolą nam na stabilne przejście przez pandemię i dalszy rozwój firmy – podsumowuje Krzysztof Krempeć, prezes Mercora.