Groziłoby to deflacją i wpadnięciem gospodarki w długotrwałą stagnację. Z tego względu fundusz zaleca dalsze środki zmierzające do schłodzenia koniunktury na rynku nieruchomości.
Ceny nieruchomości w mieście podrożały od początku 2009 r. o połowę i są wyższe niż w 1997 r.