Jak mały biznes zapatruje się na możliwość wejścia na nowe rynki? Odpowiedzi na to pytanie szukała Fundacja Kronenberga działająca przy banku Citi Handlowym. W tym celu przeprowadziła badanie „Ekspansja mikrofirm”. Wniosek? Mały biznes chce rozwijać skrzydła. Aż 21 proc. polskich mikroprzedsiębiorstw chce rozszerzyć zasięg swojej działalności w ciągu dwóch lat. Obecnie na więcej niż jednym rynku działa 15 proc. mikroprzedsiębiorców. Większość przebadanych firm planuje rozszerzać swój zasięg na terenie Polski, jednak aż 36 proc. ma zamiar rozpocząć działania także poza granicami kraju. Najczęściej wybierane regiony, które przedsiębiorcy chcą objąć swoją działalnością, to Mazowsze (16 proc.), Śląsk (13 proc.) i Wielkopolska (11 proc.). Natomiast wśród rynków zagranicznych wybór najczęściej pada na Niemcy (34 proc.).
— Jak wynika z danych GUS, Niemcy to nadal najpopularniejszy w Polsce kierunek eksportu, dlatego nie dziwi fakt, że również mikroprzedsiębiorcy najczęściej wybierają ten rynek. Sprzyja temu również stabilność gospodarcza i regulacyjna u naszych zachodnich sąsiadów — komentuje Tomasz Daniun, dyrektor ds. segmentów detalicznych w Citi Handlowym.
Co decyduje o wyborze tych, a nie innych miejsc jako nowych kluczowych obszarów? W przypadku firm nastawionych na działalność w Polsce najważniejsza okazuje się lokalizacja (38 proc.), natomiast jeśli chodzi o przedsiębiorców planujących rozwój za granicą — największy potencjalny rynek zbytu (31 proc.).