PKP Cargo złamały prawo konkurencji, przyznając przywileje jednej ze spółek spedycyjnych. Teraz muszą zapłacić karę — 10 mln zł.
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) nałożył karę także na firmę CTL Logistics, która uzyskała uprzywilejowaną pozycję w relacjach z PKP Cargo. Ten największy polski prywatny przewoźnik kolejowy musi zapłacić 1,5 mln zł.
Pierwsze 20 mln zł
W 2004 roku UOKiK uznał, że PKP Cargo nadużywają pozycji dominującej na rynku kolejowych przewozów towarowych. Postępowanie antymonopolowe wszczęto wówczas na wniosek spółki Sped-Pro. Firma ta kwestionowała m.in. zasadność odmowy przez PKP Cargo realizowania, w ramach najkorzystniejszych finansowo umów wieloletnich, przewozów do wybranych odbiorców i stacji docelowych. Zdaniem spółki Sped-Pro, praktyka ta ograniczała jej dostęp do rynku usług spedycyjnych.
Postępowanie antymonopolowe potwierdziło zarzuty stawiane PKP Cargo przez wnioskodawcę. Działalność spółek spedycyjnych w dużej mierze polega na pośredniczeniu między nadawcami bądź odbiorcami towarów a przewoźnikami. Zlecając jednocześnie realizację wielu przewozów oraz zawierając wieloletnie umowy na usługi tego rodzaju, spedytorzy są w stanie uzyskać korzystne upusty, z których nie mogliby skorzystać ich pojedynczy klienci. Spedytor, któremu PKP Cargo odmówiły przewożenia towarów do wybranych stacji lub odbiorców, nie mógłby utrzymać dotychczasowych ani pozyskać nowych kontrahentów, zainteresowanych spedycją do niektórych miejsc. Prezes UOKiK uznał praktykę odmowy przewoźnika kolejowego za szczególnie szkodliwy przejaw działań wymierzonych w rozwój konkurencji i nakazał jej zaniechanie. Na PKP Cargo nałożono również karę finansową w wysokości 20 mln zł.
Kolejne kroki
W 2004 roku Sped-Pro dowodziło, że odmowa realizacji przewozów na jej rzecz do niektórych stacji docelowych była nie tylko wyrazem nadużywania pozycji dominującej przez PKP Cargo, lecz wynikała również z niedozwolonego porozumienia zawartego przez tego przewoźnika z innymi spółkami spedycyjnymi — CTL Logistics, Energokrak i Trade Trans. W celu zbadania tego wątku sprawy prezes UOKiK wszczął odrębne postępowanie antymonopolowe.
— W jego toku ustalono, że w umowie zawartej z CTL Logistics spółka PKP Cargo zobowiązała się, iż inne podmioty nie uzyskają korzystniejszych warunków świadczenia usług przewozów niektórych towarów do wybranych stacji. Klauzula ta mogła również skutkować odmawianiem konkurentom spedytora przewożenia ładunków do niektórych miejsc docelowych. Celem tak skonstruowanej umowy było uprzywilejowanie CTL Logistics względem innych spó- łek spedycyjnych, które praktycznie traciły szanse w rywalizacji o klientów. Porozumienie między spółką PKP Cargo a jej kontrahentem należy zatem uznać za ewidentnie sprzeczne z prawem antymonopolowym i obliczone na ograniczenie dostępu do rynku oraz eliminację konkurencji — podkreśla w komunikacie Cezary Banasiński, prezes UOKiK.
Postępowanie antymonopolowe nie potwierdziło natomiast zarzutu uczestnictwa w antykonkurencyjnym porozumieniu przez Energokrak i Trade Trans.
W wyniku przeprowadzonego postępowania prezes UOKiK nałożył na uczestników niedozwolonego porozumienia kary pieniężne. Ich wysokość ustalono na 10 mln zł dla PKP Cargo i 1,5 mln zł dla CTL Logistics.
— Decyzja UOKiK jest obecnie przedmiotem analizy zespołu prawnego spółki PKP Cargo. Wnioski z tej analizy zostaną wykorzystane przy podjęciu decyzji o odwołaniu się w tej sprawie do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, o czym poinformujemy w osobnym komunikacie — mówi Janusz Mincewicz, rzecznik prasowy PKP Cargo.