Millennium nie pozostanie dłużny frankowiczom

Kamil ZatońskiKamil Zatoński
opublikowano: 2019-10-09 11:03

Bank Millennium raczej nie będzie proponował klientom pozasądowego rozwiązania kwestii kredytu we franku, a wobec tych, którym sądy anulują umowę, będzie prawdopodobnie kierować pozwy o odsetki od udostępnionego kapitału, mówi Joao Bras Jorge, prezes instytucji.

Zdaniem menedżera, wyrok TSUE z ubiegłego tygodnia jest pozytywny dla banków, bo wyklucza scenariusz, w którym po wykreśleniu abuzywnych klauzul kredyt stawałby się złotowym z oprocentowaniem według stawki LIBOR.

- To byłby dla nasz czarny scenariusz - przyznaje prezes Banku Millennium, cytowany przez agencję Bloomberg.

Joao Bras Jorge nie podjął się szacunków ewentualnych kosztów dla kierowanego przez niego banku z tytułu sporów z frankowiczami. Zastrzegł tez, że nie widzi na razie powodu do zmiany podejścia w tworzeniu rezerw. Bank poczeka na pierwsze wyroki sądów drugiej instancji, by poznać ich podejście do kwestii anulowania umów i rozliczenia między stronami.

Prezes Banku Millennium uważa za trudną sprawę rozwiązania sporów poza sądami, ponieważ jego zdaniem oczekiwania frankowiczów są wygórowane. 

Jak dodał, Millennium będzie prawdopodobnie pozywać klientów z anulowanymi umowami o odsetki za dostarczenie kapitału.