Zdaniem menedżera, wyrok TSUE z ubiegłego tygodnia jest pozytywny dla banków, bo wyklucza scenariusz, w którym po wykreśleniu abuzywnych klauzul kredyt stawałby się złotowym z oprocentowaniem według stawki LIBOR.

- To byłby dla nasz czarny scenariusz - przyznaje prezes Banku Millennium, cytowany przez agencję Bloomberg.
Joao Bras Jorge nie podjął się szacunków ewentualnych kosztów dla kierowanego przez niego banku z tytułu sporów z frankowiczami. Zastrzegł tez, że nie widzi na razie powodu do zmiany podejścia w tworzeniu rezerw. Bank poczeka na pierwsze wyroki sądów drugiej instancji, by poznać ich podejście do kwestii anulowania umów i rozliczenia między stronami.
Prezes Banku Millennium uważa za trudną sprawę rozwiązania sporów poza sądami, ponieważ jego zdaniem oczekiwania frankowiczów są wygórowane.
Jak dodał, Millennium będzie prawdopodobnie pozywać klientów z anulowanymi umowami o odsetki za dostarczenie kapitału.