Pierwsza pisemna wzmianka o Tczewie pochodzi z 1198 r., a nadanie mu praw miejskich nastąpiło w 1260 r. Dwa lata wcześniej powołano pierwszą w Polsce radę miejską, co oznacza, że to najstarszy w Polsce samorząd miejski.
Ciemne karty
Długa historia miasta ma mroczne zdarzenia. Jest to okres powojenny, przede wszystkim lata 60.i 70. XX wieku, kiedy ekspansja budownictwa wielkopłytowego i dużych osiedli mieszkaniowych doprowadziła do degradacji technicznej, gospodarczej i społecznej Starego Miasta. Z informacji udostępnionych przez Urząd Marszałkowski Województwa Pomorskiego wynika, że za wygląd tczewskiej starówki odpowiadają liczne zaniedbania, w tym lata powstrzymywania się od remontów, chaotyczne przebudowy i wyburzenia, brak opieki nad zabytkami. Ponadto podzielenie miasta drogą krajową nr 91, a także terenami kolejowymi zajmującymi prawie jedną trzecią jego powierzchni spowodowało problemy z komunikacją między wschodnią i zachodnią częścią. Efektem izolacji zachodnich dzielnic mieszkaniowych był znaczny rozwój firm usługowych w tym rejonie. Te z kolei wpłynęły na osłabienie roli śródmieścia jako tradycyjnej dzielnicy mieszkaniowo-usługowej. Jednak to nie wygląd Starego Miasta okazał się największym problemem Tczewa. Powojenny proces degradacji infrastruktury i gospodarki miasta szedł w parze z niszczeniem tkanki społecznej. Z danych Urzędu Marszałkowskiego można dowiedziećsię o ogromnym ubóstwie, wysokiej przestępczości, a w ich efekcie — niskim poczuciu bezpieczeństwa publicznego, spadku atrakcyjności osiedleńczej i inwestycyjnej miasta. Badania mówią o 51 proc. tczewskich rodzin dotkniętych patologią, głównie alkoholizmem.
— Do największych wyzwań w projekcie rewitalizacji należały działania społeczne. W związku z bogatą ofertą przygotowaną przez partnerów i operatorów znaczną część naszej pracy skoncentrowaliśmy na tych właśnie elementach, chociaż nie ma to odzwierciedlenia w liczbach — podkreśla Agnieszka Schwager z wydziału rozwoju miasta Urzędu Miejskiego w Tczewie.
Nowe Stare Miasto
Tczew realizował projekt rewitalizacyjny w latach 2009- -13 z pieniędzy Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Pomorskiego na lata 2007-13. Wybór obszaru, który wymagał działań rewitalizacyjnych, nie był trudny dla mieszkańców i pracowników urzędu miasta.
— Realizacja projektu „Rewitalizacja strefy A obszaru zdegradowanego Starego Miasta w Tczewie” doprowadziła do dużej zmiany jakościowej. Kumulacja działań inwestycyjnych znacząco poprawiła jakość przestrzeni najstarszej, dotychczas bardzo zaniedbanej części miasta. Projekt praktycznie objął cały obszar historycznego miasta lokacyjnego i dotyczył większości ulic, placów i budynków pozostających w zarządzie gminnym — mówi Jolanta Śliwińska, naczelnik wydziału rozwoju miasta Urzędu Miejskiego w Tczewie. W części infrastrukturalnej projekt obejmował: stworzenie szlaków spacerowych (Droga Widokowa, Szlak Forteczny i Droga Spacerowa), remonty i adaptacje budynków do nowych funkcji (m.in. ul. Chopina 33 — na cele warsztatów terapii zajęciowej, ul. Zamkowa 26 — na cele świetlicy środowiskowej dla dzieci, ul. Podmurna 12 i 15 — na cele działań Fabryki Sztuk, obiekt przy placu św. Grzegorza — na potrzeby organizacji pozarządowych), remont budynków mieszkalnych (ul. Mickiewicza 18, ul. Zamkowa 11, 16 i 18 oraz ul. Rybacka 8), Zagospodarowanie terenów fosy miejskiej przy ul. Podmurnej oraz starej fosy pomiędzy ulicami Wąską i Dąbrowskiego, objęcie monitoringiem obszaru zdegradowanego. Natomiast część społeczna projektu obejmowała zadania edukacyjno- -animacyjne, m.in. „Trzeźwy umysł małolata” czy „W Tczewie ze Strażą Miejską bezpieczniej” — programy walki z przestępczością i przeciwdziałania patologiom społecznym. — Działania społeczne w ramach rewitalizacji integrują i wydobywają potencjał mieszkańców Starego Miasta. Dzięki wspólnej pracy starówka staje się bezpiecznym i przyjaznym miejscem, w którym chce się żyć — komentował pracownik MOPS. Jednak pomoc społeczna w ramach projektu, choć przyniosła wiele korzyści, wymagałaby kontynuacji w postaci działań systemowych.
— Wśród osób związanych z projektem panuje opinia o konieczności prowadzenia działań społecznych w równowadze do inwestycyjnych, jako elementu, który decyduje o pozytywnym oddziaływaniu tego typu przedsięwzięć. Oceniając efekty, można założyć, że zwiększenie działań społecznych działałoby na korzyść kompleksowej realizacji oraz wzmacniałoby trwałość projektu. Wymagałoby to jednak wzmocnienia zasobów ludzkich i większego zakresu działań promocyjnych — twierdzi Agnieszka Schwager. Rewitalizacja Starego Miasta w Tczewie kosztowała 21,2 mln zł, z czego duża część (ponad 9 mln) pochodziła z dotacji UE. © Ⓟ
22-333-99-31
WSKAŹNIK SKUTECZNOŚCI: Do pozytywnego oddziaływania projektu należy zaliczyć pojawienie się na Starym Mieście kilku inwestycji prywatnych, deweloperów budujących nowoczesne obiekty mieszkalno-usługowe. [FOT. ARC]