W tym roku eksperci prognozują jednak wzrost nakładów. Takie są wnioski z raportu „Rynek sponsoringu sportowego 2017”, przygotowanego przez agencję badawczą Sponsoring Insight, doradcze EVolutio, a także agencje Havas Sports & Entertainment i SportWin. Najwięcej pieniędzy na sponsoring sportu przeznacza obecnie branża energetyczna (19,7 proc. wydatków), wyprzedzając paliwową (18,7 proc.) oraz chemiczną (7,9 proc.) — w każdej z tych branż największymi sponsorami są spółki z udziałem skarbu państwa. Dopiero czwarta jest branża hazardowo-bukmacherska, która jednak dzięki nowej ustawie zyskała w tym roku dodatkowe możliwości promocji. To właśnie większe nakłady płynące z tej branży mają być motorem wzrostu rynku. Sponsorzy polskiego sportu wspierają głównie kluby — trafia do nich 53 proc. pieniędzy. 19 proc. idzie na związki sportowe, 9 proc. na konkretne wydarzenia, a reszta na ligi, obiekty czy sponsoring indywidualnych sportowców. Wśród dyscyplin królem jest piłka nożna, (26 proc. budżetów sponsorskich), ale blisko niej jest siatkówka (22 proc.). W czołowej piątce dyscyplin są jeszcze sporty motorowe, piłka ręczna i koszykówka. © Ⓟ
