W piątkowym komunikacie Moderna obniżyła górną granicę prognozy przychodów na bieżący rok. Teraz zakłada wpływy w przedziale od 1,5 do 2,2 mld USD, czyli o 300 mln USD mniej niż wcześniej. Firma wyjaśniła, że korekta wynika głównie z przesunięcia części przychodów z kontraktów na pierwszy kwartał 2026 roku.
Opóźnione rozliczenia dostaw dla Wielkiej Brytanii zwiększyły niepokój inwestorów, którzy już wcześniej obawiali się słabnącego popytu na szczepionki w Stanach Zjednoczonych – zauważył analityk Bloomberg Intelligence, Sam Fazeli. Dodał również, że obniżenie prognozy „podkreśla ryzyko płynności finansowej”, jeśli wspólny projekt Moderny i Mercka w obszarze terapii onkologicznych nie przyniesie oczekiwanych rezultatów.
Akcje Moderny w dół po ogłoszeniu nowych prognoz
W reakcji na te informacje akcje Moderny spadły w piątek o 7,7 proc. w notowaniach przedsesyjnych w Nowym Jorku.
Choć spółka intensywnie tnie koszty w odpowiedzi na kurczące się przychody z preparatu przeciw wirusowi COVID-19, inwestorzy nadal pozostają ostrożni. Strata netto za drugi kwartał wyniosła 2,13 USD na akcję – lepiej niż rok wcześniej, gdy wynosiła 3,33 USD, i nieco powyżej oczekiwań analityków z Wall Street.
W ramach planu oszczędnościowego Moderna redukuje zatrudnienie, renegocjuje umowy z dostawcami oraz ogranicza wydatki na badania i produkcję. W czwartek ogłoszono zwolnienie ok. 10 proc. pracowników. Spółka podtrzymuje jednak ambitny cel osiągnięcia rentowności do 2028 roku.
