Ocenił jednocześnie, że nie do pomyślenia byłyby wybory parlamentarne w czasie polskiej prezydencji. Dodał jednak, że to jest jedyny powód planowania przyspieszonych wyborów i nie przewiduje żadnego kryzysy w koalicji rządowej, który miałby przyspieszyć wybory.
- Warto się nad tym poważnie zastanowić. Jest porozumienie polityczne i trzeba się naprawdę poważnie zastanowić czy wybory nie powinny być na początku 2011 roku – skomentował Zbigniew Chlebowski (przewodniczący klubu Platformy) w Radiu Zet wypowiedzi Jarosława Gowina. Potwierdził jednocześnie, że chodzi o fakt przejęcia przez Polskę przewodnictwa w UE.