Na giełdach w Europie zniżki, traci "nowa gospodarka"

opublikowano: 2001-02-14 13:58

LONDYN (Reuters) - Na europejskich giełdach w połowie środowej sesji panowały zniżki, wywołane przede wszystkim przez sektory technologiczny i telekomunikacyjny, z których inwestorzy wycofywali się w obawie o malejące zyski i rosnące zadłużenie spółek.

France Telecom stracił 8,5 procent po nieudanym debiucie giełdowym swojego operatora komórkowego - Orange. Na wtorkowym zamknięciu akcje Orange kosztowały mniej niż w ofercie publicznej, a w środę dalej zniżkowały.

Rozczarowanie Orange przeniosło się na cały sektor telekomunikacyjny. Według analityków wielkie europejskie telekomy, w rodzaju British Telecommunications i Deutsche Telekom będą teraz musiały sprzedać swoich operatorów komórkowych taniej, albo zaakceptować dalsze obniżenie ratingów kredytowych.

"Na rynku panuje nastrój kapitulacji" - powiedział jeden z londyńskich maklerów.

Kłopoty miał też sektor technologiczny, z którego inwestorzy wycofywali się w obawie, że będzie on przynosić niższe zyski dłużej niż się pierwotnie spodziewano.

"Jeszcze kilka dni temu wszyscy mieli nadzieję, że sytuacja w USA poprawi się w ciągu sześciu miesięcy, i drugie półrocze znowu będzie dobre" - powiedział Julian Sinclair, analityk z funduszu Gartmore.

"Teraz jest to coraz bardziej wątpliwe i inwestorzy zaczynają się obawiać, że do końca roku żadnego odrodzenia nie będzie".

Indeks sektora technologicznego spadł do poziomu najniższego od listopada 1999 roku, po tym jak potentat w branży światłowodowej JDS Uniphase dołączył do długiej listy amerykańskich spółek technologicznych, które sugerują, że sytaucja będzie trudna dłużej niż się wydawało.

"Inwestorzy zaczynają się obawiać, że drugie półrocze może być nawet gorsze niż pierwsze, skoro spółki w rodzaju JDS czy Cisco mówią nam, że problem nie jest wcale krótkoterminowy" - powiedział Gary Dugan, analityk z JP Morgan Asset Menagment.

Sytuacji nie poprawiło też wtorkowe przemówienie szefa Fedu Alana Greenspana w Senacie, który wprawdzie powiedział, że gospodarce nie grozi recesja, ale droga powrotu na ścieżkę szybkiego wzrostu może być trudna.

W tej sytuacji inwestorzy tradycyjnie zwrócili się w stronę spółek "starej gospodarki", wsród których szczególnym powodzeniem cieszyły się koncerny spożywcze.

Indeks Eurotop 300 stracił 1,3 procent, a indeks blue-chipów Euro Stoxx 50 spadł o 1,7 procent.

((Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 9700, fax +48 22 653 9780, [email protected]))