Co roku sprowadzamy do Polski koło miliona używanych aut.
Wspólnie z serwisem Clicktrans sprawdziliśmy, ile to nas kosztuje.
Według danych Ministerstwa Finansów w 2018 r. do Polski sprowadzono z
zagranicy ponad 945 tys. używanych pojazdów. Najczęściej były to
volkswageny, a najczęstszym krajem pochodzenia (47,2 proc.) Niemcy.
Kolejnym w zestawieniu najpopularniejszych krajów używanych aut jest
Francja z udziałem nie przekraczającym 10 proc. Niemcy były w 2018 r.
także najtańszym kierunkiem transportowym.
Przewóz samochodu z tego kraju kosztował w 2018 r. średnio 1225 zł —
wynika z analizy Clicktrans.pl, platformy internetowej pośredniczącej w
transporcie samochodów. Oznacza to, że na transport aut tylko z tego
kraju wydaliśmy grubo ponad 0,5 mld zł. Najdroższe w ubiegłym roku było
przetransportowanie auta z Hiszpanii — kosztowało średnio 3349 zł. W
porównaniu z 2017 r. droższe było sprowadzanie samochodów m.in. z
Francji (207 zł drożej), tanieje natomiast transport aut z krajów
skandynawskich — Szwecji i Danii. Za sprowadzenie auta z tych krajów
zapłaciliśmy odpowiednio 164 i 134 zł mniej niż w 2017 r.
Transport aut ze Szwecji tanieje od 2016 r. — wówczas średnia cena
wynosiła 1875 zł, a więc 212 zł więcej niż w 2018 r. Trzeba pamiętać, że
wpływ na cenę transportu ma wiele czynników, m.in. rodzaj i stan
transportowanego auta, a przede wszystkim długość trasy. Aby więc
realnie porównać ceny transportu międzynarodowego, warto też wziąć pod
uwagę cenę za 1 km. W takim zestawieniu najtańszy był transport z
Wielkiej Brytanii, a najdroższy z Austrii. W 2018 r. za 1 km transportu
samochodu Polacy zapłacili na trasach z Austrii 1,87 zł za km, a z
Wielkiej Brytanii 1,11 zł.
© ℗