Kurs ropy przekroczył w handlu posesyjnym na NYMEX granicę 31 USD. Powodem są kolejne wiadomości dotyczące konfliktu z Irakiem, zapowiedzi zmniejszenia podaży ropy przez Rosję i oczekiwany spadek zapasów surowca w USA.
W poniedziałek brytyjskie władze dały do zrozumienia, że atak na Irak może nastąpić bez uprzedniej akceptacji takiej akcji przez ONZ. Tymczasem Rosja zapowiedziała, że w czwartym kwartale zmniejszy eksport ropy w związku z koniecznością zwiększenia dostaw na wewnętrzny rynek. Inwestorzy obawiają się również, że Amerykański Instytut Paliw poinformuje we wtorek o czwartym z rzędu spadku zapasów ropy, w związku ze zmniejszeniem jej dostaw z rejonu Zatoki Meksykańskiej, gdzie w ostatnich dniach spustoszenie czynił huragan Isidore.
Kurs ropy z listopadowych kontraktów w posesyjnym handlu elektronicznym na NYMEX wzrósł w nocy z poniedziałku na wtorek do 31,11 USD za baryłkę. Od początku roku ropa zdrożała już o 57 proc.
MD, Bloomberg