Nagroda uświetniła jubileusz Miraculum
Międzynarodowe Targi Kosmetyki Profesjonalnej Beauty Poland mają szansę stać się sztandarową imprezą dla branży. Zorganizowane w ubiegłym roku po raz pierwszy zdawały się jednymi z wielu w naszym kraju. Tym razem wzięło w nich udział 70 wystawców, a dla spóźnialskich zabrakło miejsca.
Wielka aula Politechniki Warszawskiej i kilka jeszcze pomieszczeń na piętrze przez cały weekend tętniły życiem. Tłum, głównie kobiet, które zajmują się kosmetyką profesjonalnie i tych, które chciały tu tylko coś obejrzeć, kupić czy posłuchać wykładów, kłębił się nieprzerwanie.
— Jak na imprezę o tak krótkim rodowodzie, targi mają znakomitą frekwencję. Wielu wystawców sprzedało prawie wszystko, co z sobą przywiozło. To wprawdzie sukces krótkotrwały, ale sukces. Na podsumowanie długofalowych wyników promocji trzeba będzie poczekać — twierdzi Roma Strzelska, kierownik promocji i reklamy w Miraculum.
Targi stały się okazją do wręczenia nagród w profesjonalnym konkursie. Do zmagań o nagrodę Beauty Premium stanęły ubiegłoroczne polskie nowości. Spośród 150 wyprodukowanych, nominację do nagrody uzyskało 27 preparatów z 18 firm. Zwyciężyła seria Generation — Nowa Formuła. Jej producenta, firmę Miraculum z Krakowa, która w tym roku obchodzi jubileusz 75 lat istnienia, nagrodzono za innowacyjną technologię i wysoką jakość produktu. Drugą nagrodę ex aequo otrzymały Pollena Ewa za serię Len & Ceramidy i Soraya za serię Naturalna Regeneracja. Jako trzecia stanęła na podium Jolanta Zwolińska, właścicielka Dermiki. Nagrodzono ją za pierwszą polską serię kosmetyków pielęgnacyjnych dla mężczyzn.
— Polska to największy rynek produktów do pielęgnacji skóry w Europie Wschodniej. Szacowany jest na 800 mln dolarów, a jego chłonność ocenia się na 1,5 mld dolarów — tyle bowiem Polacy są skłonni wydać rocznie na kosmetyki — zapewnia Maria Szaykowska, redaktor naczelna miesięcznika „Beauty Forum”.
Nic więc dziwnego, że do udziału w targach zgłosiło się sporo zagranicznych firm, wśród których wiele, np. Dr Babor, Biodroga czy Thalgo, już od dawna funkcjonuje na polskim rynku. Nowe firmy z Izraela, Czech, Włoch, Hiszpanii, Niemiec nastawione były nie tylko na promocję produktu, ale przede wszystkim na nawiązanie kontaktów w środowisku i wejście na polski rynek. Toteż kartki z napisem „szukamy dystrybutorów” zajmowały poczesne miejsce na ich stoiskach.
CENNE DOŚWIADCZENIA: Targi Beauty, choć nowe na naszym rynku, są przygotowywane na licencji firmy WK International z Monachium, mającej w tym względzie bogate doświadczenie — stwierdził Maciej Bem, prezes G. Braun Euro-Media (organizator targów), który otwierał imprezę wspólnie z Frankiem Richterem (z prawej), dyrektorem handlowym monachijskiej firmy.
TO NIE PLEBISCYT: Cieszy nas nie tylko nagroda, ale przede wszystkim to, że przyznało ją profesjonalne jury. To dobra rekomendacja dla produktu — mówi Roma Strzelska, kierownik działu promocji i reklamy w Miraculum.
OKAZJA: Nie wszystkie oferowane na targach produkty są powszechnie dostępne. Toteż Joanna Szaban, współwłaścicielka Activ Communications (po prawej), korzysta z okazji, by nabyć coś od Barbary Myśliwy, przedstawicielki francuskiej firmy Academie Scientifique de Beaute.
CHWILA WYTCHNIENIA: Targi to okazja także do spotkań towarzyskich. Tu rozmawiają Larysa Dysput-Goławska, właścicielka firmy AVA, Władysław Polesiński, prezes Międzynarodowego Centrum Targowego, Katarzyna Polesińska, wiceprezes Euro-Media, Jaafar Ben Said z biura poróży Triada i Maria Szaykowska, redaktor naczelna „Beauty Forum”.
ROŚNIE POPYT: Jolanta Zwolińska, właścicielka Dermiki, w ubiegłym roku przygotowała pierwsze polskie kosmetyki pielęgnacyjne dla panów. W jej ślady poszli inni. Widać panowie przełamali opory i popyt rośnie.
UDANY DUET: Panie: Dorota Sapija z Sorai (po lewej) i Henryka Kilian, kierownik działu badawczo-rozwojowego Polleny Ewy, wspólnie odebrały nagrody dla swoich firm.
Renata Zawadzka
fot. Małgorzata Pstragowska