Zapasy ropy w USA zwiększyły się o ok. 25 proc. mniej niż oczekiwano w ubiegłym tygodniu. Większe wrażenie wywołała jednak wiadomość o niemal trzykrotnie większym niż prognozowano spadku zapasów benzyny, co sugeruje duży popyt. Rynek ropy zareagował również na doniesienia o groźbach Huti wznowienia ataków na izraelskie statki jeśli Izrael nie przestanie blokować dostaw pomocy do Gazy. Analitycy zwracają uwagę, że ceny ropy są wciąż poniżej szczytów ze stycznia z powodu obaw osłabienia największych gospodarek toczących wojnę handlową, a także perspektywy zwiększenia w niedługim czasie podaży przez OPEC+.
Na zamknięciu sesji na ICE Futures Europe ropa Brent z wiodących, majowych kontraktów drożała o 2,0 proc. do 70,95 USD. Na NYMEX cena baryłko ropy WTI z wiodących, kwietniowych kontraktów rosła o 2,2 proc. do 67,68 USD. W obu przypadkach to najwyższy kurs zamknięcia od 4 marca i największa jego jednodniowa zwyżka od 27 lutego.
