Przez cały dzień na europejskim rynku akcji stabilną przewagę utrzymywał popyt. Stoxx Europe 600 w najsłabszym momencie notował zwyżkę o 0,8 proc., a w najmocniejszym rósł o 1,05 proc. Rynek odreagował spadki z piątku wywołane groźbą prezydenta Donalda Trumpa wprowadzenia w USA od 1 czerwca 50 proc. cła na import z Unii Europejskiej. Po przeprowadzonej podczas weekendu rozmowie z szefową Komisji Europejskiej przesunął ten termin na 9 lipca, co skłoniło inwestorów w poniedziałek do kupowania akcji. Rynek obligacji był bardziej wstrzemięźliwy. Początkowo rentowność Bundów rosła w poniedziałek odreagowując piątkowy spadek. W miarę upływu czasu coraz większy był jednak popyt i ostatecznie kończyły sesję trochę niższą rentownością niż w piątek. Podobnie było w przypadku obligacji innych dużych europejskich gospodarek.
We wszystkich 19 głównych segmentach europejskiego rynku akcji przeważał popyt. Najmocniej drożały motoryzacyjne (1,8 proc.), najmocniej taniejące w piątek. Największe wzrosty notowały jeszcze segmenty spółek przemysłowych (1,5 proc.) i budowalnych (1,35 proc.). Najsłabiej notowane w poniedziałek byli dostawcy dóbr osobistych (0,6 proc.), spółki użyteczności publicznej (0,45 proc.) i handlu detalicznego (0,3 proc.).
We Frankfurcie DAX wzrósł o 1,7 proc., najmocniej od 2 maja. Odrobił stratę z poprzednich dwóch sesji i dzięki temu znalazł się znów w pobliżu rekordowego zamknięcia. Wzrosły kursy wszystkich 40 niemieckich blue chipów. Najmocniej drożały koncern zbrojeniowy Rheinmetall (3,3 proc.), gigant przemysłowy Siemens (3,0 proc.) i potentat cementu i asfaltu Heidelberg Materials (2,8 proc.).
W Paryżu CAC40 zyskał 1,2 proc., najwięcej od 12 maja. Odrobił tylko część straty punktowej z piątku. Rosły kursy 36 z 40 spółek z indeksu. Najmocniej drożały koncern motoryzacyjny Stellantis (4,8 proc.), gigant stalowy ArcelorMittal (4,2 proc.) i bank Societe Generale (4,0 proc.).
W Mediolanie FTSE MIB kończył dzień wzrostem o 1,3 proc., największym od 12 maja. Odrobił stratę z piątku. Wzrosły kursy 39 z 40 włoskich blue chipów. Najmocniej drożały akcje koncernu motoryzacyjnego Stellantis (5,0 proc.), budowlano-przemysłowego Saipem (4,6 proc.) oraz zbrojeniowego Leonardo (3,3 proc.).