W Europie najmocniej traciły akcje banków, m.in. BNP Paribas, Societe Generale i Credit Agricole. Pojawiły się pogłoski, że Moody’s Investors Service chce obniżyć ratingi największych francuskich banków z powodu posiadanych przez nie znaczących ilości obligacji Grecji. Inwestorzy pozbywali się także akcji spółek ubezpieczeniowych.
Te same obawy co w Europie wywołały wyprzedaż na amerykańskich rynkach akcji.
Inwestorzy pozbywają się akcji największych banków, m.in. Morgan Stanley,
Goldman Sachs i JPMorgan Chase & Co. Dodatkowo Citigroup obniżył prognozę
ich zysku w obecnym kwartale. Na początku sesji drożały akcje Bank of America.
Największy pod względem aktywów bank w USA zapowiedział cięcie prawie 5 mld USD
kosztów, co ma przywrócić mu rentowność. Umocnienie dolara i przecena wielu
surowców spowodowały, że największe straty notują jednak spółki materiałowe i
przemysłowe. Najszybciej nad kreskę wyszły jednak spółki technologiczne. Nasdaq
jest już na umiarkowanym plusie. Akcje NetLogic Microsystems drożeją o 50 proc.
po wiadomości, że Broadcom, który produkuje chipy dla Apple, przejmie spółkę za
3,7 mld USD.