Nowa nazwa ma lepiej odzwierciedlać filozofię działania firmy, czyli
połączenie dość klasycznego biznesu, jakim jest wealth management, z
nowoczesnymi rozwiązaniami technologicznymi.
— Sama nazwa
pokazuje, że technologicznie chcemy być zaawansowani, ale trzonem oferty
będą rozwiązania inwestycyjne, rozumiane szerzej niż dystrybucja
funduszy. Chcemy pomóc klientom w zarządzaniu majątkiem — tłumaczy Marek
Rybiec.

Nie obawia się przy tym mylenia z Wealth Solutions, działającą od kilku lat w segmencie inwestycji alternatywnych. Na mocy zezwolenia KNF z 2012 r. spółka Marka Rybca ma obecnie w ofercie fundusze dwunastu TFI. Docelowo chce współpracować z kilkudziesięcioma opiekunami klientów, dysponującymi certyfikatem EFPA lub uprawnieniami agenta firmy inwestycyjnej czy licencją maklerską. © Ⓟ