To o 14 proc. więcej niż w 2013 r. i aż 15 razy więcej niż w 2008 r. Eksperci uważają, że wzrost liczby osób rezygnujących z obywatelstwa USA to skutek przepisów podatkowych. USA opodatkowuje wszystkie dochody swoich obywateli, bez względu na miejsce ich uzyskania.

Dla Amerykanów mieszkających poza granicami kraju oznacza to bardzo skomplikowaną procedurę wymagającą uzyskanie „góry papierów”. Kto chce wynająć specjalistę, który załatwi formalności, musi liczyć się z wysokimi kosztami. Eksperci zwracają uwagę, że liczba osób rezygnujących z obywatelstwa USA może jeszcze wzrosnąć, bo zanim odda się ich paszport, trzeba zdobyć obywatelstwo innego.
— Z perspektywy zagranicznej świat dzieli się na dwie części: tych, którzy są zdesperowani, aby zdobyć obywatelstwo USA, oraz tych, którzy są zdesperowani, aby się go pozbyć — powiedział Chris McLemore, amerykański prawnik z kancelarii Butler Snow.
