Niemcy chcą złagodzenia unijnych reguł budżetowych

ON, Bloomberg
opublikowano: 2025-03-06 15:56

Unia Europejska coraz wyraźniej zmierza w stronę poluzowania dotychczasowych zasad budżetowych, aby umożliwić większe wydatki na obronność. Kluczowym impulsem okazała się zmiana stanowiska Niemiec, które zyskały poparcie nawet ze strony państw dotychczas niechętnych zwiększaniu zadłużenia – podaje agencja Bloomberg.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

W czwartek przywódcy krajów UE spotykają się w Brukseli, by zastanowić się nad odpowiedzią na zabiegi Donalda Trumpa w sprawie uregulowania sytuacji w Ukrainie. Tymczasem wśród państw członkowskich narasta przekonanie, że należy rozważyć modyfikację Paktu Stabilności i Wzrostu.

W dniu rozpoczęcia rozmów unijni ambasadorowie przeanalizowali propozycję wpisania do konkluzji szczytu zapisu o „dalszym zbadaniu możliwości dostosowania Paktu”, co miało być odpowiedzią na żądanie Niemiec. Jak podkreślają informatorzy, większość delegacji była za takim sformułowaniem, choć niektóre kraje chciały, by dokument zawierał mniej jednoznaczną frazę. Ostateczną decyzję w tej sprawie liderzy mają podjąć jeszcze podczas spotkania.

Nowy kurs Niemiec: więcej na obronność, mniej na oszczędności

Od lat na kształt europejskiej polityki budżetowej i fiskalnej silnie wpływały Niemcy, kładąc nacisk na ograniczanie wydatków publicznych zarówno u siebie, jak i w innych państwach członkowskich. Jednak ponowny wybór Donalda Trumpa na prezydenta USA i jego jasny sygnał, że Stany Zjednoczone nie chcą dłużej być głównym gwarantem bezpieczeństwa w Europie, wywołał w Berlinie prawdziwy przełom. Kandydat na kanclerza, Friedrich Merz, niedawno zaprezentował potężny plan zwiększenia nakładów na wojsko, którego celem jest gruntowna modernizacja niemieckich sił zbrojnych.

W obliczu wycofywania się Stanów Zjednoczonych ze wspierania Europy Unia wraz z krajami członkowskimi stoi przed perspektywą zmobilizowania nawet bilionowych kwot na wzmocnienie bezpieczeństwa militarnego wobec rosyjskiego zagrożenia. Choć Komisja Europejska zaproponowała wprowadzenie krótkoterminowej klauzuli wyłączającej pewne wydatki obronne spod rygorów budżetowych, już na środowym spotkaniu unijnych ambasadorów Niemcy zwróciły uwagę, że to niewystarczające rozwiązanie.

Obecnie zasady UE nakazują ograniczanie zadłużenia publicznego do 60 proc. PKB, przy maksymalnym deficycie na poziomie 3 proc. Jeszcze rok temu Niemcy opowiadały się przeciwko zwiększaniu elastyczności w ramach Paktu Stabilności i Wzrostu, na przykład w obszarze obronności, gdy prowadzono przegląd unijnych reguł.