Niemiecki przemysł domaga się pilnych reform

Tadeusz Stasiuk, Bloomberg
opublikowano: 2025-02-25 10:45

Przedstawiciele niemieckiego przemysłu wezwali przyszły rząd do przeprowadzenia szerokich reform mających na celu zwiększenie konkurencyjności na scenie międzynarodowej. Ostrzegają, że bez pilnych zmian pozycja kraju, i tak już osłabiona, spadnie jeszcze bardziej.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Zorganizowane w lobby Niemieckiej Izby Przemysłowo-Handlowej (DIHK) firmy zaapelowały przede wszystkim o ograniczenie biurokracji, przyspieszenie procesów zatwierdzania i obniżenie kosztów energii elektrycznej, co pozwoliłoby na powstrzymanie spadku konkurencyjności kraju.

W badaniu, w którym uczestniczyło 4 tys. podmiotów, niemal 90 proc. stwierdziło, że polityka gospodarcza Niemiec jest coraz mniej wiarygodna, a ponad 2/3e odnotowało znaczny spadek zaufania do niej w ciągu ostatnich czterech lat.

Kosztowna biurokracja

Najważniejszym priorytetem, zdaniem aż 95 proc. ankietowanych firm, jest złagodzenie obciążeń regulacyjnych. I redukcja przeszkód biurokratycznych. Z kolei 70 proc. jako krytyczne postrzega szybsze procesy decyzyjne (zatwierdzające). Natomiast dla ponad 60 proc. ankietowanych palącym problemem pozostaje obniżenie kosztów, w tym związanych z ograniczeniem składki na ubezpieczenia społeczne i reformy podatku od osób prawnych.

Tańsza energia

Ponad połowa zrzeszonych w DIHK przedsiębiorstw żąda niższych kosztów energii elektrycznej, a liczba ta wzrasta do prawie 2/3 w sektorze przemysłowym. 2/3 firm stwierdziło również, że transformacja energetyczna zwiększa koszty operacyjne i szkodzi konkurencyjności.

Natomiast około 81 proc. przedsiębiorstw chce, aby rząd mocniej naciskał na nowe umowy handlowe UE i zapobiegał nadmiernemu rozrostowi regulacji ze strony Brukseli.

CZYTAJ TAKŻE>>Merz da impuls giełdowym misiom oraz Cztery reformy szansą nowego rządu w Berlinie