Słabe dane mogą oznaczać, że premier Shinzo Abe odłoży na później podwyżkę podatku od konsumpcji z obecnych 8 do 10 proc. Miał wzrosnąć od października przyszłego roku, ale oczekuje się, że rząd zapowie wprowadzenie go w kwietniu 2017 roku.
Oprócz opóźnienia wprowadzenia podwyżki podatku Abe podobno ogłosi także rozwiązanie parlamentu, co oznacza nowe wybory.