
Początkowo kontrakty były nawet na sporym plusie, ale szybko zaczęły oddawać zyski by zejść w końcu pod kreskę. Około godziny 13:50 futures na indeks DJ IA traciły 0,22 proc. Na wskaźnik S&P500 zniżkowały o 0,30 proc. zaś na Nasdaq spadały o 0,19 proc.
Po udanym finiszu we wtorek, choć sam przebieg sesji nie był specjalnie optymistyczny inwestorzy w wyraźny sposób wykazują swoje niezdecydowanie i obawy, które powstrzymują ich przed mocniejszymi zakupami. Sytuacje na parkietach zagmatwały niedawne wydarzenia w Waszyngtonie oraz wzrost napięcia pomiędzy USA i Chinami. Nadal również niepokojące informacje dochodzą z pola walki z kornawirusem mimo nadziei jakie dało wprowadzenie do użytku szczepionek przeciw Covid-19.
Z istotnych danych makroekonomicznych jakie w środę trafią do publicznej wiadomości wymienić należy przede wszystkim dane o inflacji konsumenckiej (CPI) w grudniu.
Inwestorzy wyczekują otwarcia sezonu raportów kwartalnych by uzyskać wyraźniejszy obraz stanu amerykańskiej gospodarki pod koniec 2020 r. Uwagę przykuwają przede wszystkim banki w tym Citi, i JP Morgan, które otworzą sezon w piątek.
W przedsesyjnym handlu drożeją papiery Exxon Mobil. Koncernowi pomaga zarówno drożejąca ropa (choć oddała już część porannych zysków) oraz podwyższenie rekomendacji przez JP Morgan do poziomu „przeważaj”. To pierwsza pozytywna, zalecająca kupno rekomendacja od siedmiu lat.
Nadal wzięciem cieszą się walory General Motors, które we wtorek podrożały o 6 proc. W handlu elektronicznym dodają kolejne 3 proc. To pokłosie nadziei związanych z produkcją aut elektrycznych w tym dostawczych przez największy amerykański koncern motoryzacyjny (pod względem ilości wytworzonych pojazdów, bo wartościowo to Tesla jest kilka długości w przód).