Według anonimowych informatorów FT, w Japonii jest grupa osób wysokiej rangi, m.in. były premier Yoshihide Suga, przekonana, że Tesla jest zainteresowana kupnem amerykańskich fabryk Nissana. Grupa liczy, że spółka Elona Muska zostanie strategicznym inwestorem japońskiego producenta aut. Po fiasku planu fuzji z Hondą Nissan miał szukać strategicznego partnera w branży technologicznej. Niektórzy członkowie jego władz sugerowali, że może to być Tesla lub Apple.
Elon Musk zapytany o doniesienia FT odpowiedział na serwisie X, że „fabryka Tesli to produkt. Linia produkcyjna Cybercab jest jak żadna inna w branży motoryzacyjnej”.
- Z punktu widzenia Tesli trudno byłoby znaleźć jakieś korzyści z kupna Nissana – powiedział Yasuhiko Hirakawa, szef inwestycji w Rakuten Investment Management. – Jest oczywiste, że nie ma żadnej potrzeby pozyskania tradycyjnych aktywów jak silniki i linie montażowe. Trudno sobie wyobrazić coś, co Nissan mógłby zaoferować Tesli – dodał.
Akcje Nissana drożały w piątek na giełdzie w Tokio nawet o 12 proc. Ostatecznie kurs wzrósł o 9,5 proc. Wartość rynkowa spółka jest o 19 proc. niższa niż rok temu.