Przyprawy sprzedawane z osobna oraz ich mieszanki powinny być objęte taką samą stawką podatku od towarów i usług (VAT). Wojewódzki Sąd Administracyjny (WSA) w Warszawie, wydając taki wyrok w ubiegłym tygodniu, stwierdził, że są to produkty podobne i dla potrzeb rozliczeń tego podatku należy je traktować w jednakowy sposób (sygn. akt III SA/Wa 2943/15).
— Ten wyrok oznacza, że przepisy ustawy o VAT różnicujące stawki na dostawę wspomnianych produktów naruszają zasadę neutralności tego podatku — podkreśla Jakub Warnieło, konsultant Crido Taxand. Wyjaśnia, że unijna dyrektywa VAT pozwala ustawodawcom państw UE ustalać obniżone stawki podatku na wybrane towary. Jednak to nie powinno łamać ww. zasady. WSA badał przepisy, według których przyprawy są opodatkowane w wysokości 23 proc. (np. pieprz czarny), a mieszanki (np. pieprz czarny z dodatkiem kolendry) — 8 proc. Sąd uznał, że naruszone zostały reguły neutralności.
WSA przypomniał, że badając podobieństwo wyrobów, należy patrzeć przez pryzmat zwykłego konsumenta i funkcji tych towarów. Przyprawy i ich mieszanki spełniają taką samą — uzyskania lepszego smaku oraz zapachu — i obniżona stawka powinna być stosowana do jednych i drugich. Jakub Warnieło podkreśla, że ustawa o VAT zawiera wiele innych, kontrowersyjnych różnicowań towarów, np. na ciastka i wyroby ciastkarskie. Ich zgodnością z prawem unijnym Trybunał Sprawiedliwości zajmie się w odpowiedzi na pytanie NSA z czerwca 2016 r.