W lutym 2025 r. spółka Noho Investment ruszyła z budową i sprzedażą pierwszego etapu kompleksu Noho One na stołecznej Woli. Powstaje tam ok. 280 superluksusowych apartamentów. Nabywców znalazła już połowa z nich, średnio po 50 tys. zł za 1 m kw. wykończonego lokalu. Cały projekt to około 800 mieszkań.
Coś niezwykłego w Warszawie
- Zakończyliśmy roboty ziemne i wybraliśmy generalnego wykonawcę, który powinien wejść na teren inwestycji w ciągu kilku dni. Do 2027 r. planujemy oddać pierwszy etap Noho One. Będzie to dla nas najważniejsza faza, która potwierdzi, że rzetelnie i terminowo realizujemy nasz plan biznesowy – mówi Rafał Kula, prezes Noho Investment i drugi - obok należącej do Sebastiana Kulczyka firmy SK Consulting - właściciel spółki.
Na parterach Noho One znajdą się restauracje, salony spa i wellness, sklepy z żywnością bio, kwiaciarnie, apteki i drogerie.
- Koncentrujemy się obecnie na doborze najemców. Jesteśmy w trakcie rozmów z partnerami, którzy mają w ofercie coś, czego w Warszawie jeszcze nie ma, albo robią coś bardzo dobrze i chcą to zaproponować tylko u nas - mówi Rafał Kula.
Zgodnie z zapowiedzią dewelopera, na terenie kompleksu powstanie ogólnodostępny plac ze spektakularną sztuką.
- Na razie konkrety utrzymujmy w tajemnicy, ale na pewno będzie to coś niezwykłego. Natomiast tylko dla mieszkańców zaprojektujemy park o powierzchni prawie hektara – mówi Rafał Kula.
Zapytany o to, czy w Warszawie jest jeszcze miejsce na inwestycję taką samą jak Noho One, odpowiada, że nie, ale na produkt o nieco innym charakterze, a zarazem równie wysokim poziomie już tak.
- Nie mogłyby one jednak być realizowane w tym samym czasie. Prowadzimy kilka rozmów, dotyczących zakupu gruntów, ale jest to powolny proces. Atrakcyjnych działek jest bardzo mało. Przygotowanych do budowy nie ma praktycznie w ogóle – mówi Rafał Kula.
Ruch w metropoliach
W Krakowie Noho Investment prowadzi prace związane z kompleksem Dolnych Młynów 10. Ma on być gotowy w pierwszej połowie 2027 r. Inwestycja powstająca w ramach rewitalizacji dawnej Fabryki Cygar i Wyrobów Tytoniowych, zlokalizowana blisko ścisłego centrum ma być nie tylko apartamentowcem, ale stać się też ważnym miejscem na gastronomicznej mapie miasta. Znajdzie się tam duża liczba restauracji i food court na europejskim poziomie.
- Oprócz konkretnych marek, z którymi rozmawiamy, jesteśmy otwarci na współpracę z nowymi konceptami. To miejsce zawsze było pełne ludzi. Najpierw byli to głównie młodzi mieszkańcy Krakowa, później wszystkie pokolenia, a teraz także turyści - mówi Rafał Kula.
W Katowicach spółka Noho Investment oddała pierwszy etap inwestycji Nadgórników 14 i przygotowuje się do drugiej fazy budowy, która powinna ruszyć w drugiej połowie 2025 r.
- W tym samym czasie chcielibyśmy wystartować z naszym pierwszym projektem we Wrocławiu, przy ulicy Świdnickiej. Rozglądamy się jednocześnie za nowymi terenami inwestycyjnymi w Warszawie i Krakowie. Analizujemy też Trójmiasto i Poznań – mówi Rafał Kula.
W ramach Noho Investment działalność rozpoczęła firma Noho Management, która zajmuje się nie tylko zarządzaniem budynkami mieszkaniowymi i stworzoną w tym celu autorską aplikacją, ale także najmem.
- Jeżeli któryś z naszych klientów chciałby wynajmować długoterminowo swój apartament, to znajdziemy mu rzetelnego najemcę. Będziemy monitorowali, czy płaci on czynsz, zajmiemy się bieżącym utrzymaniem i procesem odbioru mieszkań. Jest to druga noga działalności Noho Management. Głównym zadaniem spółki jest zarządzanie budynkami, dbanie o bezpieczeństwo i komfort mieszkańców oraz obsługa i usprawnianie naszej aplikacji – tłumaczy Rafał Kula.
Inne stolice na tapecie
Firma nie porzuca planów związanych z wyjściem poza krajowy rynek nieruchomości.
- Bardzo wstępnie analizujemy możliwości realizacji projektów w naszym standardzie poza Polską. Weryfikujemy potencjalnych lokalnych partnerów, badamy specyfikę rynku oraz otoczenie prawne. Naturalnym kierunkiem są dla nas najdynamiczniej rozwijające się stolice europejskie – mówi Rafał Kula.
Żeby inwestycja deweloperska mogła zostać zakwalifikowana do absolutnie najwyższej półki luksusowego apartamentowca musi spełniać określone warunki, z których najważniejszy to zdecydowanie topowa lokalizacja - w centrum metropolii, ewentualnie w bezpośrednim sąsiedztwie linii brzegowej morza w atrakcyjnej miejscowości turystycznej. Poza tym, istotne są: najwyższy standard wykończenia części wspólnych - najlepiej z elementami sztuki, oraz samych mieszkań, a także reprezentacyjne lobby z usługą concierge i recepcją. Standard ultrapremium charakteryzują ponadto: dostęp do udogodnień typu basen, spa, siłownia, strefa relaksu, butikowy charakter oraz wyjątkowa, nieprzeciętna i nowoczesna architektura z najwyższej klasy materiałami wykończeniowymi, opcjonalnie ogród wewnętrzny lub na dachu, całodobowa ochrona i monitoring.
W Polsce w segmencie ultrapremium działa elitarna grupa kilkunastu deweloperów mieszkaniowych, którzy dysponują odpowiednimi kompetencjami, doświadczeniem oraz zapleczem do podejmowania przedsięwzięć mieszkaniowych o najwyższym standardzie.
Liczba inwestycji ultrapremium w skali kraju jest niewielka, poza tym duża ich część w ogóle nie trafia z ofertą na szeroki rynek, bo i kupujący nie są standardowi. Potencjał sektora jest spory, ale mocno ograniczony do głównych aglomeracji, ewentualnie najpopularniejszych kurortów. Popyt generują nie tylko Polacy, ale też Ukraińcy i Skandynawowie.
Przykładem inwestycji ultrapremium z ostatnich lat jest Foksal 13/15 w Warszawie, a więc odrestaurowane kamienice z XIX w., łączące prestiż z historią i luksusem. Inny przykład ze stolicy to Złota 44 - wieżowiec autorstwa Daniela Libeskinda, jeden z najbardziej znanych adresów w Polsce. W Krakowie za apartamentowce ultrapremium można uznać Angel Stradom i Angel Wawel. Są to prestiżowe inwestycje z widokiem na Wawel i Wisłę.