Z danych zaprezentowanych przez agencję Freddie Mac, specjalizującą się w udzielaniu kredytów hipotecznych na rynku wtórnym wynika, ze w tygodniu zakończonym w czwartek 8 lutego, średnie oprocentowanie najpopularniejszego kredytu hipotecznego na 30 lat wzrosło o zaledwie 1 punkt bazowy do 6,64 proc. w porównaniu do poprzedniego tygodniowego okresu.
Koszty finansowania zewnętrznego oscylują wokół 6,6 proc. po spadku z najwyższego poziomu 7,79 proc. pod koniec października 2023 r. Obecny poziom jest jednak znacznie wyższy niż przed rokiem, kiedy kształtował się na pułapie 6,12 proc.
Przerwanie spadkowej serii wiązane jest z silnym wzrostem rentowności obligacji po tym jak władze monetarne pozostawiły stopy na dotychczasowym poziomie, zaś wypowiedzi czołowych przedstawicieli Fed, w tym szefa Jerome Powella rozwiały nadzieję na marcową obniżkę stawek.
Choć w ostatnich tygodniach zaobserwowano większe zainteresowanie nabywców, problemem nadal pozostaje przystępność cenowa. Utrzymujące się wysokie ceny domów, podwyższone oprocentowanie kredytów hipotecznych i niską podaż domów na rynku, szczególnie w przypadku osób kupujących domy po raz pierwszy i o niskich dochodach stanowią poważne wyzwanie nie tylko dla nabywców, ale całego rynku mieszkaniowego.