W wydanym w czwartek komunikacie prasowym Prokom Software obarczył winą za wadliwe działanie systemu informatycznego obsługującego wybory samorządowe firmę Pixel.
- Przyczyną niewystarczającej wydajności całego systemu informatycznego obsługującego wybory było zbyt wolne działanie błędnie zaprojektowanego oprogramowania przygotowanego przez firmę Pixel, służącego do wprowadzania i elektronicznego przesyłu danych z terytorialnych komisji wyborczych (ok. 2800 jednostek) do centralnej bazy danych w KBW – napisano w komunikacie prasowym Prokomu.
- Przy obsłudze poprzednich wyborów mieliśmy podwykonawców, ale cała odpowiedzialność spoczywała na nas. Nie wiem dlaczego tym razem Krajowe Biuro Wyborcze zadecydowało inaczej – mówił w czwartek podczas konferencji prasowej prezes Prokomu Ryszard Krauze.
Prokom podkreślił w komunikacie, że zakończenie procesu przetwarzania danych dotyczących ostatnich wyborów samorządowych było możliwe dzięki dodatkowemu i nie objętemu wcześniej umową zaangażowaniu jego informatyków w poprawienie oprogramowania opracowanego wcześniej przez Pixel.
Mający siedzibę w Łodzi Pixel potwierdził w czwartek, że jest odpowiedzialny za błędy w oprogramowaniu obsługującym wybory samorządowe.
Prokom ujawnił, że wartość podpisanych przez niego umów z Krajowym Biurem Wyborczym opiewa na kwotę ok. 4,3 mln złotych.
MD, PAP