Zdaniem Macieja Manickiego, szefa OPZZ, przepisy nie pozwalające zwolnić pracownika, który jest członkiem zarządu lub komisji rewizyjnej zakładowej organizacji związkowej są nadużywane, dlatego związek chce ograniczenia tych przywilejów. Wskazał m.in. warszawskie przedsiębiorstwo zatrudniające 360 osób, w którym działały trzy organizacje związkowe, a po pojawieniu się pogłosek o zwolnieniach — jak grzyby po deszczu — wyrosło łącznie jedenaście organizacji.