W czwartek umowę w tej sprawie oficjalnie podpisali w saudyjskim Az-Zahranie Ibrahim Al-Buainain, prezes Aramco Trading, i Grzegorz Markiewicz, dyrektor wykonawczy ds. handlu ropą i gazem w Orlenie, w asyście szefów obu koncernów — Amina Nassera i Daniela Obajtka. Jeszcze w marcu Orlen ogłosił, że w ciągu najbliższych sześciu miesięcy może sprowadzić około 800 tys. ton ropy od największego na świecie pod względem wielkości produkcji koncernu naftowego — ma ona trafiać do gdańskiego Naftoportu lub terminalu w litewskiej Butyndze. Polska spółka dywersyfikuje dostawy i już około 30 proc. ropy pozyskuje z kierunków innych niż Rosja.
— Udało nam się również wypracować mechanizm, który zagwarantuje Orlen Lietuva sprzedaż ciężkiego oleju opałowego w przededniu wejścia nowych globalnych regulacji dla paliw bunkrowych. W ten sposób wzmacniamy pozycję naszej litewskiej rafinerii w regionie — powiedział Daniel Obajtek.