Pernod Ricard ma kłopot z pakietem
Pernod Ricard, potencjalny inwestor Polmosu Poznań, przerwał negocjacje ze związkowcami spółki dotyczące pakietu socjalnego — wynika z nieoficjalnych informacji.
— Francuski koncern poprosił resort skarbu o podjęcie się roli mediatora między przyszłym inwestorem a związkowcami. Pernod Ricard nie może zgodzić się na pakiet socjalny, proponowany przez pracowników — twierdzi osoba zbliżona do negocjatorów.
Według nieoficjalnych informacji, Pernod Ricard grozi nawet wycofaniem się z uczestnictwa w prywatyzacji Polmosu. Ten scenariusz jest jednak mało prawdopodobny, bo Francuzi od dawna są zdecydowani, by przejąć producenta Wyborowej (należący do Pernod Ricard Agros jest właścicielem marki za granicą). Jeśli jednak związkowcy nie poskromią apetytów, potencjalny inwestor zaproponuje MSP obniżenie ceny (dotychczas mówiło się o około 400 mln zł).
Związkowcy domagają się pięcioletniej gwarancji zatrudnienia i premii za prywatyzację wysokości osiemnastu miesięcznych wynagrodzeń brutto. W Polmosie pracuje 640 osób, zarabiających średnio 3,5-4 tys., co oznacza, że każdy pracownik otrzymałby około 64 tys. zł premii.