Piech: Nadejdzie czas narodowych kryptowalut

Paweł SołtysPaweł Sołtys
opublikowano: 2018-01-19 17:10
zaktualizowano: 2018-01-19 16:22

- Kiedyś mieliśmy pieniądz muszelkowy. Okazało się, że monety są wygodniejsze. Potem były banknoty, później pieniądz elektroniczny, a teraz - cyfrowy. Moim zdaniem to naturalny element ewolucji - taką wizję roztacza Krzysztof Piech z Uczelni Łazarskiego, prezes Polskiego Akceleratora Technologii Blockchain.

- To naturalne, że przy tego typu zmianach następują elementy napięć czy niechęci, które są nie do uniknięcia. Pozostaje kwestia tego kto będzie emitował te waluty, w jaki sposób będą funkcjonowały. Ale to bardziej kwestie organizacyjne - zaznacza Krzysztof Piech.

Krzysztof Piech ma żal do Ministerstwa Cyfryzacji, że po publikacji tekstu w Pulsie Biznesu nt. prac nad kryptowalutą dPLN, cofnęło ono patronat nad kierowanym przez niego Polskim Akceleratorem Technologii Blockchain.

- Przy ministerstwie działałem społecznie przez półtora roku. Zawsze była duża doza zaufania, a tutaj nagle bez ostrzeżenia, telefonu, czy chęci nawiązania kontaktu, taka decyzja... Zabrakło być może informacji na jakim etapie są nasze prace, ale żal pozostał - mówi Krzysztof Piech

Krzysztofa Piecha pytamy również o:

- przyszłość prac nad "kryptozłotym" i w jakich sytuacjach byłby on przydatny

- ograniczenia regulacyjne

- złą prasę kryptowalut i szemrane interesy robione przy ich wykorzystaniu