Podatkowe menu prezentował profesor Konrad Raczkowski, członek zespołu programowego Prawa i Sprawiedliwości.
⁃ Duża administracja podatkowa nie potrafi sobie poradzić ze ściąganiem podatków w Polsce. Nie mamy wysokich podatków, ale pytaniem jest jak zoptymalizować ich strukturę – podkreślał ekspert.
Dlatego jego zdaniem należy wprowadzić podatek sektorowy dla instytucji finansowych, aby zrównoważyć obciążenia daninami dla sektora finansowego i innych przedsiębiorców. Nowy podatek miałby obciążać banki, ubezpieczycieli, domy maklerskie, instytucje zarządzające aktywami i TFI.
⁃ Ustalany byłby w zależności od poziomu aktywów będących w dyspozycji tych instytucji i przy uwzględnieniu specyfiki ich działalności – wyjaśniał Konrad Raczkowski i informował, że byłoby to od 0,15 do 0,25 proc. wielkości aktywów, co powinno dać budżetowi 7-8 mld zł dochodu.
Ekspert uważa, że nadszedł również czas na nowe opodatkowanie dużych sieci detalicznych dowolnych branż. Jeśli ich całkowite obroty jako grupa kapitałowa lub grupa franczyzowa przekraczają 1 mld zł, podlegałyby progresywnemu opodatkowaniu w zależności od obrotu od 0,5 do 2 proc.
PiS nie chce robić rewolucji w podatku PIT. Stawki 18 i 32 proc. powinny pozostać, a wprowadzenie trzeciej podwyższonej stawki byłoby nieefektywne.
⁃ Już dzisiaj ten typ podatków w Polsce posiada de facto charakter liniowy i dalece wyłączający – uważa Konrad Raczkowski.
Jego zdaniem konieczne jest za to podwyższenie kwoty wolnej od podatku z obecnych 3091 zł do 8000 zł.
⁃ Demokratyczne państwo nie może żądać od podatników, którzy już dzisiaj żyją poniżej minimum egzystencji – 6,5 tys. zł rocznie i przeznaczają cały swój dochód na dobra pierwszej potrzeby, żeby de facto płacili najwyższe relatywnie podatki – podkreśla Konrad Raczkowski.
Ekspert PiS uważa, że za cel należy sobie również postawić zmniejszenie biurokracji podatkowej. Konrad Raczkowski uważa, że uproszczenie systemu podatkowego o 10 proc., dałoby dla przedsiębiorców taki sam efekt jak zmniejszenie efektywnej stawki CIT o 1 pkt. proc.