Jak poinformował w piątek GUS, ceny towarów i usług konsumpcyjnych według szybkiego szacunku w październiku 2025 r. wzrosły o 2,8 proc. w porównaniu z analogicznym miesiącem ub. roku, a w stosunku do poprzedniego miesiąca wzrosły o 0,1 proc. We wrześniu inflacja wyniosła 2,9 proc.
Ekonomiści PKO BP w komentarzu do danych GUS podkreślili, że taki wynik był niższy nie tylko od rynkowych prognoz, ale także od prognozy prezesa NBP Adama Glapińskiego, który spodziewał się wzrostu tego wskaźnika w październiku do 3 proc.
„Ceny żywności i napojów w październiku pozostały na poziomie sprzed miesiąca. Stało się tak pomimo wprowadzenia systemu kaucyjnego, które mogło pośrednio podbijać ceny napojów. Standardowo o tej porze roku ceny żywności lekko rosną, a w ubiegłym roku ich dynamika wyniosła 0,7 proc. m/m. W rezultacie roczne tempo wzrostu cen żywności obniżyło się do 3,4 proc. r/r z 4,2 proc. r/r we wrześniu” – czytamy w komentarzu PKO BP.
Wskazano w nim także, że w przeciwnym kierunku działało kształtowanie się cen paliw. W ciągu miesiąca wzrosły one o 1 proc. Eksperci PKO BP oszacowali, że ze względu na miesięczny spadek cen w październiku 2024 r., roczna zmiana cen paliw pozostała wprawdzie ujemna, bo wyniosła -1,8 proc., ale była wyższa niż we wrześniu br., kiedy to było -4,9 proc.
„Ceny energii w ciągu miesiąca wzrosły o 0,6 proc., najpewniej za sprawą wyższych opłat za ciepło. Ich roczna dynamika wyniosła natomiast 2,6 proc. wobec 2,3 proc. przed miesiącem. Dzięki prawdopodobnemu spadkowi taryf energetycznych na początku 2026 r. spodziewamy się, że wpływ nośników energii na inflację ogółem pozostanie ograniczony” – czytamy w komentarzu.
Ekonomiści PKO BP ocenili, że głównym źródłem pozytywnej niespodzianki były ceny w kategoriach bazowych, „do czego mogły się przyczynić ceny leków refundowanych i usług transportowych”. Ich zdaniem, inflacja po wyłączeniu żywności i energii obniżyła się z 3,2 proc. we wrześniu do ok. 3 proc. w październiku. W komentarzu podkreślono, że „byłby to najniższy poziom inflacji bazowej od listopada 2019 oraz wynik tylko nieznacznie odbiegający od celu NBP”.
„Prognozujemy, że w kolejnych miesiącach inflacja CPI będzie się nadal obniżać, a w 2026 r. cel NBP na poziomie 2,5 proc. zostanie osiągnięty w sposób trwały. Dane inflacyjne za październik w naszej ocenie zwiększają prawdopodobieństwo obniżki stóp procentowych na posiedzeniu RPP w listopadzie. Przy dużej zmienności retoryki, Rada w ostatnim czasie wykazywała wrażliwość na bieżące odczyty inflacyjne. W październikowym odczycie zachęcający jest nie tylko sam niższy od oczekiwań NBP wynik CPI, lecz również jego szczegóły” – napisali ekonomiści PKO BP.