Dla PKO Leasing finansowanie z unijnym wsparciem to nie pierwszyzna. Spółka z grupy PKO BP, lidera rynku, jest nie tylko największą firmą leasingową, ale też najbardziej aktywnym pośrednikiem instrumentów finansowych UE.
W 10 lat w ramach siedmiu programów, w tym kończącego się w grudniu programu gwarancji COSME, ponad 45 tys. klientów spółki uzyskało gwarancje Europejskiego Funduszu Inwestycyjnego (EFI) na łączną kwotę ponad 6,2 mld zł. Wszystkie programy były kierowane do firm o słabszym profilu ryzyka, nieposiadających wystarczających zabezpieczeń. Tak będzie także tym razem.
Podwójny lider
EFI, z którym PKO Leasing podpisał umowę, jest częścią grupy Europejskiego Banku Inwestycyjnego (EBI). W ramach InvestEU wystawia pośrednikom finansowym, m.in. bankom i firmom leasingowym, gwarancje, które zabezpieczają od 50 do 80 proc. kwoty finansowania udzielonego klientowi. Dzięki temu instytucje finansowe są skłonniejsze do podejmowania większego ryzyka.
— Celem programu InvestUE jest uruchomienie co najmniej 372 mld EUR inwestycji w całej Unii Europejskiej. Nie ma tu kopert krajowych, projekty są realizowane w sposób konkurencyjny w każdym z krajów członkowskich. Liczymy, że milowy krok z PKO Leasing zachęci innych, żeby inwestowali z Invest EU — mówi Grzegorz Rabsztyn, dyrektor Grupy EBI w Polsce.
1,5 miesiąca ekstra
Program InvestEU będzie realizowany przez dwa lata. Dzięki gwarancjom EFI PKO Leasing będzie mógł udzielić finansowania w formie leasingu i pożyczek 15-16 tys. małych i średnich firm na łączną kwotę 2,07 mld zł.
— Rocznie finansujemy 12 mld zł nowych aktywów, a z naszą spółką zależną Masterlease to łącznie 13 mld zł. Traktujemy więc to jako dodatkowy biznes, którego nie zrobilibyśmy bez gwarancji EFI. To jest ważne, bo dostajemy półtora miesiąca finansowania ekstra w roku — mówi Radosław Drozd, wiceprezes PKO Leasing.
PKO Leasing od stycznia zaoferuje finansowanie przedsiębiorcom zainteresowanym nabyciem maszyn, urządzeń i środków transportu ciężkiego. Od marca zaś będzie udzielać pożyczek lub leasingu z niższym wkładem własnym (standard do 10-15 proc.) bez dodatkowych zabezpieczeń start-upom. Dla nich też przewidział ofertę leasingu samochodów elektrycznych. Większe firmy, zatrudniające do 500 pracowników, będą mogły wnioskować o pieniądze na odnawialne źródła energii z obniżoną marżą.

