Plotki z parkietu i okolic

Renata Zawadzka
opublikowano: 1999-01-28 00:00

Plotki z parkietu i okolicSławy wspomagają dzieci

Na charytatywnej aukcji choinkowych bombek własnoręcznie malowanych przez sławnych gości hotelu Sheraton najwyższą cenę — 2,5 tys. zł — uzyskało dzieło Iwony Buechner. Kupił je małżonek autorki. Sprzedano w sumie 72 bombki. Uzyskane na aukcji pieniądze — 26 tys. zł — zasilą kasę dwóch instytucji pozostających pod „opieką” hotelu: międzynarodowej organizacji UNICEF i Fundacji Synapsis.

— Budujemy ośrodek dla dzieci dotkniętych autyzmem. Uzyskaliśmy na ten cel 2,2 mln zł z Państwowego Funduszu Osób Niepełnosprawnych. Rzecz w tym, że te pieniądze mogą być uruchomione dopiero wówczas, gdy identyczną kwotę pozyskamy z innych źródeł. Pierwszy pawilon już jest na ukończeniu. Na drugi jednak jeszcze dużo brakuje — mówi Bożenna Ulatowska, prezes Fundacji Synapsis (na fotografii z prof. Jerzym Woy-Wojciechowskim).

Najważniejszy jest pomysł

Zgodnie z dość rozpowszechnioną opinią, wnukom niczego się nie odmawia i wierzy się im na słowo. Tę „przypadłość” babć wykorzystano, by przekonać je do walorów odżywczych ciasteczek Digestive należących do rodziny McVities, a produkowanych w ZPC SAN w Jarosławiu. Z okazji Dnia Babci kilka sławnych w Polsce kobiet zaproszono wraz z wnukami na dyskusję panelową na temat zdrowego żywienia. Towarzyszyła jej degustacja rzeczonych ciasteczek. Barbara Wrzesińska może nie dałaby się tak łatwo przekonać, że są one zdrowsze od innych nawet takiemu autorytetowi w dziedzinie żywienia jak dr Małgorzata Kozłowska-Wojciechowska, ale jak oprzeć się apetytowi wnuka?