Po szkoleniu jest taniej

Marta Walczak
opublikowano: 2010-10-28 09:28

Polskie firmy wzorem zachodnich koncernów zaczęły zapisywać swoich pracowników na kursy bezpiecznej jazdy. Zwykle się opłaca.

W ciągu ostatnich kilku miesięcy firmy flotowe obserwują niesłabnące zainteresowanie kursami podnoszącymi umiejętności bezpiecznej jazdy samochodem. Tego typu szkolenia sprawiają, że kierowcy są bardziej świadomi czyhających na nich zagrożeń w ruchu drogowym.

— Firmy najczęściej decydują się na szkolenie swoich pracowników, licząc, że dzięki temu uda im się utrzymać flotowe auta w lepszym stanie. Mniej kolizji i awarii związanych z niewłaściwym użytkowaniem samochodu oznacza, że jego wartość rynkowa po zakończeniu eksploatacji będzie wyższa. Mniejsza liczba napraw sprawia też, że flota może być użytkowana efektywniej. Zmniejszenie szkodowości przekłada się również na utrzymanie niskiego poziomu składki ubezpieczeniowej — mówi Andrzej Sobczak, dyrektor operacyjny ALD Automotive Polska.
Dla kogo?

Udział w kursach może wziąć każdy, jednak przede wszystkim są one przeznaczone dla tzw. kierowców flotowych.

Rośnie popularność kursów bezpiecznej jazdy.
Rośnie popularność kursów bezpiecznej jazdy.
None
None

Więcej w czwartkowym Pulsie Biznesu

KUP ONLINE>>