Według danych Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi, zaledwie 8 proc. rolników ubezpiecza zwierzęta, a 12 proc. uprawy. Mniej niż połowa gospodarstw decyduje zabezpieczyć się przed skutkami uszkodzeń lub zniszczeń ruchomości. Dzięki dopłatom do składki, które sięgają nawet 65 proc. ceny polisy, rząd chce spopularyzować ubezpieczenia w segmencie agro. Specjalną ofertę dla rolników przygotowało Pocztowe Towarzystwo Ubezpieczeń Wzajemnych (PTUW).

— Przygotowaliśmy kilka pakietów — tłumaczy Zbigniew Pusz, prezes PTUW. Zdaniem prezesa, budowa rentownego portfela ubezpieczeń rolniczych opartego na polisach obowiązkowych, dotowanych ubezpieczeniach produkcji rolnej oraz polisach dobrowolnych, pozwoli zdywersyfikować ryzyko i zabezpieczy rolników przed zdarzeniami o charakterze katastroficznym. W Polsce ubezpieczenia rolnicze są mało popularne i trudno dostępne. Problem nie istnieje w przypadku ubezpieczeń obowiązkowych — zdecydowana większość (ok. 90 proc.) ma polisę OC. Pomóc ma intensywna akcja promocyjna, którą będą wspierać agenci ubezpieczeniowi i listonosze. Oferta jest dystrybuowana w ponad 1,5 tys. placówkach.
— Ubezpieczenie zmniejsza ryzyko prowadzenia produkcji rolnej, zabezpiecza przed spadkiem dochodów, zapewnia też pieniądze na wznowienie lub kontynuację produkcji. Dlatego naszym podstawowym celemjest upowszechnienie ubezpieczeń rolnych, a tym samym zwiększenie bezpieczeństwa i stabilności polskich gospodarstw — mówi Adam Sekściński z ZarząduFunduszu Składkowego Ubezpieczenia Społecznego Rolników oraz prezes KRUS. Plany PTUW są ambitne — ubezpieczenia rolnicze mają objąć 70-80 proc. upraw w Polsce. W ciągu najbliższych trzech lat z dopłaty z publicznej kasy mają sięgnąć nawet 1,8 mld zł. W tej chwili na dopłaty przeznaczono z publicznej kasy około 500 mln zł. Rząd zapewnia, że pieniędzy wystarczy dla wszystkich rolników, którzy będą chcieli zabezpieczyć się w tym roku. Z oferty może skorzystać każde gospodarstwo rolne powyżej hektara. Do finansowania ubezpieczeń rolniczych dorzuciła się Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego, która pod koniec lipca tego roku objęła 49,5 proc. udziałów w Pocztowym TUW. Większościowy pakiet 50,5 proc. pozostał w rękach Poczty Polskiej.
— Skarb państwa jest stuprocentowym właścicielem, co daje nam gwarancję rzetelności i uczciwości na rynku ubezpieczeń — mówi Przemysław Sypniewski, prezes Poczty Polskiej.