Jeżeli najbardziej aktualne propozycje przepisów wejdą w życie, branża zostanie obciążona aż siedmioma różnymi daninami, a łączne podatki i opłaty mogą przekroczyć poziom 60 proc. dochodów uzyskiwanych z wydobycia.
Do tego firmy nie widzą żadnych zachęt do przyspieszenia poszukiwań i rozpoczęcia wydobycia.

Ponadto eksperci są zdania, że nowy podatek zacznie zbyt wcześniej obowiązywać.
- Odroczenie obowiązku zapłaty nowych podatków do 2020 r. trudno postrzegać jako zachętę, skoro mało który koncesjonariusz deklaruje rozpoczęcie wydobycia gazu łupkowego na przemysłową skalę przed tą datą - powiedział w rozmowie z "Rz" Grzegorz Kuś, ekspert ds. gazu łupkowego PwC.
Uważa on również, że przewidywane odliczenia podatkowe od wydobycia są nie tylko nie wystarczające, ale również zbyt skomplikowane i zmuszają do prowadzenia dodatkowych ewidencji.
-Brak jasnych przepisów lub regulacji limitujących ogólny poziom danin może mieć bardzo duże znaczenie dla oceny atrakcyjności Polski jako miejsca do inwestowania w poszukiwania gazu łupkowego - dodał.