Kiedy w polskim serialu bohater wyjeżdża na delegację do Szczecina, to wiadomo, że odchodzi z obsady, bo z takiej delegacji szybko się nie wraca.
Czy Pomorze Zachodnie to „koniec świata” czy jego początek? — pyta Jacek
Wójcikowski z Centrum Obsługi Inwestorów i Eksporterów (COIE)
Województwa Zachodniopomorskiego.
Władze regionu uważają, że to drugie — i zamierzają przekonać do tego
firmy. Dlatego zorganizują 20 października w Szczecinie konferencję
Proinvestors zachęcającą do inwestycji w specjalnych strefach
ekonomicznych (SSE). Zamierzają podczas niej obalić powszechne wśród
małych i średnich firm mity dotyczące inwestycji w specjalnych strefach
ekonomicznych.
Na terenie Zachodniopomorskiego działają cztery SSE:
kostrzyńsko-słubicka, pomorska, suwalska i mielecka, a przedsiębiorcy
otrzymują zwolnienie z CIT wysokości 35 proc. poniesionych inwestycji
lub dwuletnich kosztów pracy (dla średnich firm ta pomoc wzrasta do 45
proc., a dla małych — do 55 proc.). Dodatkowo urząd pracy dofinansują
szkolenia zatrudnianych osób, a władze lokalne zwalniają inwestora z
podatku od nieruchomości.
© ℗
Podpis: Małgorzata Grzegorczyk