Historia zatoczyła koło, bo kilkadziesiąt lat temu alpejskie odcinki wokół księstwa pokonywał Sobiesław Zasada, ikona polskich rajdów, później znany przedsiębiorca. Ale to nie on, lecz Michał Kościuszko, syn innego biznesmena i rajdowca — Jana Kościuszki, zajął do tej pory w Rajdzie Monte Carlo najwyższe miejsce spośród wszystkich startujących tam Polaków — w zeszłym roku autem pomalowanym w barwy koncernu Lotos zajął 10. miejsce.
![OD ZASADY DO KUBICY: Sobiesław Zasada, słynny polski rajdowiec, startował w Rajdzie Monte Carlo, którego początki sięgają 1911 r., wielokrotnie, w tym nawet małym fiatem. Na alpejskich odcinkach pojawiały się też syrenki i polonezy. W tym roku zmagania Roberta Kubicy w topowym fordzie fiesta będzie można śledzić w TVP 1 i kanale Motors TV. [FOT. ARCHIWUM SOBIESŁAWA ZASADY] OD ZASADY DO KUBICY: Sobiesław Zasada, słynny polski rajdowiec, startował w Rajdzie Monte Carlo, którego początki sięgają 1911 r., wielokrotnie, w tym nawet małym fiatem. Na alpejskich odcinkach pojawiały się też syrenki i polonezy. W tym roku zmagania Roberta Kubicy w topowym fordzie fiesta będzie można śledzić w TVP 1 i kanale Motors TV. [FOT. ARCHIWUM SOBIESŁAWA ZASADY]](http://images.pb.pl/filtered/2cc3db99-faf7-47ec-ae7c-c7a51c284065/4e21b61f-7f52-5e8c-af0b-8052fc2bfc91_w_830.jpg)
W tym roku na starcie go nie ma, ale jest Lotos, który postanowił wyłożyć pieniądze na cały sezon Kubicy w WRC, czyli w mistrzostwach świata i najbardziej prestiżowej serii rajdowej na świecie. Kubica przynosi też do stajni Lotosu globalne zainteresowanie. Rajdy choć Formułą 1 nie są, to i tak mogą być potężną trampoliną marketingową.
— Formuła 1 i WRC to serie z kompletnie różnych półek. Wyścigi F1 są najlepiej rozwiniętym produktem sportowym i nie ma innej dyscypliny w sportach motorowych, która miałaby taką skuteczność przekazu telewizyjnego. Każdy koncern związany z motoryzacją musi prowadzić działania oparte na sporcie motorowym, a WRC, mimo że jest serią, która prestiżem ustępuje Formule 1, nadal jest produktem najwyższej klasy — twierdzi Grzegorz Kita, prezes agencji Sport Management Polska.
Czy czeka nas powtórka manii wokół Kubicy? Szału milionów kibiców raczej nie należy się spodziewać.
— Wyścig F1 to maksymalnie dwie godziny, często w niedzielne popołudnie. Rajdu nie da się obejrzeć przy obiedzie — walka na trasie trwa kilka dni i z reguły pozostaje tylko samo śledzenie czasów w internecie. Robert ma jednak fanów, którzy z oddaniem będą mu kibicować niezależnie od dyscypliny sportu, w której startuje. Do tego dochodzi jeszcze wielu pasjonatów rajdów, którzy „siedzą” w tym sporcie od lat — mówi Mikołaj Sokół, dziennikarz zajmujący się sportami motorowymi.
Na trasach WRC Lotos będzie rywalizował z innymi potężnymi koncernami z branży: holendersko-brytyjski Shell jest oficjalnym sponsorem fabrycznego zespołu Hyundaia, francuski Total zajmuje sporo miejsca na rajdówkach Citroena, a brytyjski Castrol wspiera mistrzowski zespół Volkswagena i niefabryczny, ale sponsorowany przez Forda, brytyjski M-Sport. Kubica został zgłoszony do mistrzostw w RK M-Sport World Rally Team.
Firma M-Sport to znana marka w rajdach samochodowych, która przez wiele lat przygotowywała rajdówki dla Forda, a po wycofaniu się koncernu z rywalizacji, dalej startuje pod własną marką, korzystając z modelu Ford Fiesta. Tegoroczny Rajd Monte Carlo, nazywany w światku rajdowym „legendarną imprezą”, zaczął się formalnie już w poniedziałek.
Kierowcy zrobili sobie wspólne zdjęcie z księciem Albertem, spotkali się z kibicami, pokazali sponsorów, ale dopiero w czwartek rozpoczyna się rywalizacja na odcinkach specjalnych położonych na krętych, asfaltowych drogach w Alpach.