Chwiejczak uważa, że rubla osłabią nadchodzące płatności długów zagranicznych i słabnąca rosyjska gospodarka. - Rolowanie długu staje się problemem dla spółek objętych sankcjami – powiedział analityk BNP Paribas. - Rosja ma poważne długoterminowe problemy strukturalne – dodał.

Rubel osłabł o ok. 11 proc. od rozpoczęcia 13 maja zakupów walut przez Bank Rosji. Bank centralny chce odbudować rezerwy do 500 mld USD. Kiedy rozpoczynał kupowanie walut wynosiły 362 mld USD.
Chwiejczak prognozuje, że na koniec trzeciego kwartału rubel osłabnie do 62 za dolara. Obecnie notowany jest po 55,65 za dolara.
- Głównymi czynnikami wpływającymi na rubla będą sankcje, ekonomia, Ukraina, spłaty długu zagranicznego i ropa – powiedział.