Polska jest mocna w e-autobusach

Marcin BołtrykMarcin Bołtryk
opublikowano: 2022-04-11 20:00

Tylko cztery kraje europejskie wyprzedzają nas pod względem tempa rozwoju miejskiej floty elektrycznej. Nadal jednak tylko 5 proc. kołowej komunikacji zbiorowej jeździ na prąd.

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

  • ile elektrycznych autobusów jeździ po ulicach polskich miast
  • które miasta mają najwięcej ebusów
  • gdzie udział autobusów na prąd w całej flocie już przekracza 60 proc.
  • jak wygląda Polska na tle Europy

Do połowy tego roku aż 64 polskie przedsiębiorstwa komunikacji miejskiej będą dysponować autobusami elektrycznymi. W ciągu kolejnych miesięcy łączna liczba e-busów w Polsce wyniesie prawie 850. To 40-procentowy wzrost wobec grudnia 2021 r. i prawie czterokrotny w odniesieniu do 2019 r – wynika z najnowszej edycji raportu „Polish EV Outlook 2022”, przygotowanego przez Polskie Stowarzyszenia Paliw Alternatywnych (PSPA).

Obecnie (stan na 31 grudnia 2021 r.) po polskich miastach jeździ 615 autobusów na prąd. To 5,2 proc. całego parku autobusów miejskich w Polsce, który liczy nieco ponad 11,8 tys. pojazdów.

Największą liczbą e-busów – 160 - dysponuje MZA Warszawa. Pojazdy zeroemisyjne stanowią prawie 11 proc. floty stołecznego przedsiębiorstwa. Dalej są MPK Kraków (79 pojazdów - 13,7 proc. floty), MPK Poznań (59 - 18,3 proc.), PKM Jaworzno (44 - 62,9 proc.) i MZK Zielona Góra (43 - 48,3 proc.).

Zeroemisyjny transport publiczny – podobnie jak inne obszary elektromobilności w Polsce – koncentruje się przede wszystkim w największych miastach.

– Ponad połowa [54,1 proc. - red.] wszystkich autobusów elektrycznych zarejestrowanych w Polsce wchodzi w skład flot kursujących w miastach powyżej 300 tys. mieszkańców. W ośrodkach miejskich liczących od 150 tys. do 300 tys. mieszkańców jeżdżą 83 takie pojazdy. Autobusami elektrycznymi dysponują zaledwie trzy przedsiębiorstwa komunikacji miejskiej z siedzibą w gminach liczących od 100 tys. do 150 tys. mieszkańców. W ich flotach porusza się łącznie 48 e-busów. Zauważamy jednak tendencję polegającą na zamawianiu pojazdów zeroemisyjnych również przez mniejsze gminy, nieobciążone obowiązkami wynikającymi z ustawy o elektromobilności. To efekt dostępności funduszy publicznych – mówi Jan Wiśniewski, dyrektor centrum badań i analiz PSPA.

Zdaniem przedstawicieli Izby Gospodarczej Komunikacji Miejskiej (IGKM), mimo znaczącego rozwoju elektromobilności w komunikacji miejskiej nie można zapominać, że jest to kosztowny proces. Skokowy wzrost kosztów – w tym energii elektrycznej – stawia operatorów w bardzo trudnej sytuacji ekonomicznej i to w chwili, gdy wciąż są odczuwalne skutki kryzysu pandemicznego.

– W obliczu poważnego kryzysu finansów publicznych bardzo niepokoimy się o przedsiębiorstwa komunikacji miejskiej. Im mniejsze miasto, tym bardziej dotkliwe mogą być konsekwencje deficytu budżetowego dla sieci transportu publicznego. Musimy pamiętać o tym szczególnie przy wdrażaniu nowych technologii, w tym elektrycznych autobusów – mówi Marcin Żabicki, dyrektor ds. rozwoju IGKM.

Pod koniec ubiegłego roku na dostawę do flot polskich operatorów oczekiwały 233 autobusy elektryczne. Otrzyma je 36 przedsiębiorstw prowadzących działalność w obszarze zbiorowego transportu publicznego. Najwięcej autobusów zeroemisyjnych trafi do flot PKA Gdynia (24), MPK Łódź (17), PKM Gliwice (16) oraz MPK Wrocław (11). Aż 22 operatorów, którzy czekają na dostawę e-busów, nie dysponowało wcześniej pojazdami zeroemisyjnymi.

– Polska polityka wsparcia elektromobilności w obszarze zbiorowego transportu publicznego przynosi wymierne efekty, prowadząc do synergii między posiadającymi fabryki w naszym kraju dostawcami e-busów [m.in. Solaris, Volvo i MAN - red.] i infrastruktury ładowania a jednostkami samorządu terytorialnego, będącymi odbiorcami tych pojazdów, oraz instytucjami udzielającymi wsparcia finansowego, w tym NFOŚiGW, który uruchomił cieszący się znaczną popularnością program „Zielony Transport Publiczny”. W rezultacie staliśmy się nie tylko europejskim centrum eksportowym autobusów elektrycznych, ale również jednym z liderów pod względem rozwoju elektrycznej floty w samorządach - mówi Maciej Mazur, dyrektor zarządzający PSPA.

W 2021 r. Polska zajmowała piąte miejsce w Europie, pod względem liczby rejestracji e-busów. Wyprzedziły nas tylko Dania, Francja, Wielka Brytania i Niemcy.

- Wiele wskazuje na to, że w tym roku Polska umocni się w tym rankingu – mówi Maciej Mazur .