Polska misja Astany Hubu

Bartłomiej MayerBartłomiej Mayer
opublikowano: 2024-06-19 20:00

Delegacja technoparku z Astany planuje spotkać się w Polsce z przedstawicielami 60 firm IT. By skuteczniej je przekonać do inwestycji w Kazachstanie, zaprasza je jesienią do siebie.

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

  • z jakim zainteresowaniem spotyka się w Polsce oferta Astana Hubu
  • jakie pomysły związane z ewentualnymi inwestycjami w Kazachstanie mają nasi przedsiębiorcy
  • kogo poza Polakami interesują propozycje Astana Hubu
Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Przedstawiciele Astana Hubu przyjechali do Polski, by przekonywać nasze firmy, przede wszystkim z sektora IT, do inwestycji w swoim kraju — zgodnie z niedawną zapowiedzią Magżana Madijewa, jego prezesa. Astana Hub to utworzony pięć lat temu przez rząd Kazachstanu park technologiczny. Dzięki bardzo atrakcyjnym ulgom podatkowym (zerowa stawka CIT, VAT i taka składka na ubezpieczenie społeczne dla zagranicznych pracowników mają tam obowiązywać aż do 2029 r.) przyciągnął już do stolicy prawie 1,5 tys. różnej wielkości firm. Zainwestowały one dotychczas ponad 550 mln USD. Większość to podmioty kazachskie, ale prawie 400 pochodzi z zagranicy — z Azji, Ameryki oraz Europy. Tych ostatnich Kazachom jednak najwyraźniej brakuje, stąd pomysł misji, która ma zwabić do Astany podmioty IT z naszego regionu.

— Liczymy na to, że w ciągu roku uda nam się ściągnąć setkę europejskich podmiotów IT, przy czym większość będą stanowiły firmy polskie — mówił pod koniec maja w rozmowie z PB Magżan Madijew.

Warszawa, Poznań, Kraków

Na czele delegacji Astana Hubu stoi Aziz Tleumuratow, dyrektor zarządzający.

— W tym tygodniu mieliśmy już spotkania z przedstawicielami największych polskich firm software'owych. Byli naprawdę zaciekawieni naszą ofertą, zwłaszcza że jest ona znacznie szersza niż to, co proponują działające w Polsce technoparki — mówi przedstawiciel Astana Hubu.

Wizytę w naszym kraju Kazachowie zaczęli od Warszawy, później udali się do Poznania, potem pojadą do Krakowa.

— Spotkamy się z około 60 polskimi firmami, przy czym z 20 w formule one to one — mówi Aziz Tleumuratow.

Odzew naszych przedsiębiorców ocenia jako nadspodziewanie wysoki. Okazuje się nawet, że część polskich firm, które myślą o ekspansji poza Europę, ma Kazachstan na krótkiej liście najciekawszych rynków.

— Jesienią chcemy zaprosić do siebie przedstawicieli tych polskich firm, które są zainteresowane naszą ofertą i wyrażą chęć zobaczenia Astana Hubu na własne oczy — dodaje dyrektor zarządzający.

Być może będzie wśród nich także reprezentant warszawskiej Link Group, która pomaga swoim kontrahentom, głównie dużym polskim i światowym koncernom, dostarczając im narzędzia rozwiązujące inżynieryjne i biznesowe problemy. Chodzi m.in. o budowanie zespołów specjalistów IT zajmujących się m.in. Cyber Security, Big Data, AI i DevOps. Link Group działa w wielu branżach — od bankowości i ubezpieczeń po tradycyjny przemysł.

Arabia, Katar, Kuwejt

— Z powodu kosztów pracy bazowanie na specjalistach wyłącznie z Polski jest kosztowne, dlatego kadry z Kazachstanu mogą być ciekawym rozwiązaniem wspomagającym — mówi uczestniczący w spotkaniu z delegacją Astana Hub Michał Pewca, dyrektor odpowiadający m.in. za zdobywanie klientów i partnerów w Link Group.

Stołeczna firma stoi właśnie przed wyborem kierunku zagranicznej ekspansji. Region Azji Południowo-Wschodniej, który już analizowała, okazał się jednak niewystarczająco atrakcyjny.

— Kompetencje kształconych tam kadr są niższe, niż sądziliśmy. Musimy się przekonać, jakie są kwalifikacje i znajomość języka angielskiego wśród inżynierów z Kazachstanu — mówi Michał Pewca.

Deklaruje, że gdyby tamtejsi programiści spełnili oczekiwania Link Group, mógłby ich zaangażować do zespołów pracujących np. dla koncernów działających w Arabii Saudyjskiej, Katarze czy innych krajach0w Bliskiego Wschodu.

Polacy, Białorusini, Ukraińcy

Propozycją kazachskiego technoparku, choć adresowaną do naszych firm, zainteresowały także przedsiębiorstwa o innym kapitale. Na spotkanie z delegacją Astana Hubu przychodzą także biznesmeni i informatycy z Białorusi i Ukrainy.

— Nasza polska kancelaria prawna ALG Legal współpracuje z białoruskimi i ukraińskimi przedsiębiorcami z branży IT, którzy przenieśli się do Polski. Wielu z nich to ludzie, którzy musieli opuścić ojczyznę. Oferujący wiele możliwości, w tym atrakcyjne zachęty podatkowe i widoki na stworzenie dużej infrastruktury, Astana Hub może być dla nich bardzo interesującą szansą na rozwój — mówi Anatolij Rożkow, partner zarządzający kancelarii.

Jego zdaniem warto pomyśleć o stworzeniu analogicznej oferty dla biznesu IT także w Polsce.