Popyt na kredyty mocno osłabł

Sylwia WedziukSylwia Wedziuk
opublikowano: 2022-06-29 20:00

Mikroprzedsiębiorcy w ostatnich miesiącach pożyczają mniej pieniędzy. Wielu z nich rezygnuje z inwestycji.

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

  • Jakich kredytów mikrofirmy zaciągają więcej a jakich mniej?
  • Z czego wynika mniejsze zainteresowanie kredytami inwestycyjnymi?
  • Dlaczego firmy zaciągają więcej kredytów w rachunku bieżącym?
Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

W maju banki udzieliły mikrofirmom o 14,6 proc. mniej kredytów niż w analogicznym okresie rok temu – wynika z danych Biura Informacji Kredytowej (BIK). Ich wartość też spadła – o 14,4 proc. Banki przyznały aż o 30,7 proc. mniej kredytów inwestycyjnych oraz 27,2 proc. mniej obrotowych. Jedynie kredytów w rachunku bieżącym przedsiębiorcy zaciągnęli o 4,6 proc. więcej. W ujęciu wartościowym kredytów inwestycyjnych było aż o 38,4 proc. mniej, a obrotowych o 15,6 proc. Natomiast wartość kredytów w rachunku bieżącym była o 10,8 proc. wyższa.

Waldemar Rogowski, główny analityk BIK, komentuje, że mniejsze zainteresowanie kredytami inwestycyjnymi może wynikać z dużej niepewności firm co do przyszłej sytuacji gospodarczej, a także z wzrostu kosztów inwestycji w konsekwencji spadku zapotrzebowania na kredyt.

– Ponadto banki zaostrzyły kryteria udzielania kredytów inwestycyjnych, przez co ich dostępność została ograniczona – mówi Waldemar Rogowski.

Natomiast kredytów w rachunku bieżącym firmy zaciągają więcej, bo robią zapasy.

– Obawiają się o brak dostępności niektórych materiałów czy surowców w wyniku przerwania łańcucha dostaw spowodowanego przez COVID-19 lub wojnę w Ukrainie. Ponadto ich ceny mogą rosnąć – mówi Waldemar Rogowski.

W maju najwięcej kredytów zaciągnęły firmy usługowe i handlowe. Łącznie ponad 71 proc. udzielonych w maju kredytów przypada na te dwa sektory. Najgorzej swoje zobowiązania spłacają firmy usługowe, a najlepiej produkcyjne. Z danych wynika, że jakość spłacanych kredytów we wszystkich sektorach się poprawiła.

– Poprawę widać w porównaniu z rokiem wcześniej, ale gdy spojrzymy na nią z perspektywy kilkumiesięcznej, wzrost będzie mniejszy w firmach handlowych, usługowych i budowlanych. Tylko spółki produkcyjne poprawiały jakość spłacanych kredytów, choć również w tym przypadku jest nieco gorzej niż w kwietniu - mówi Waldemar Rogowski.

Jego zdaniem w obecnych warunkach szczególną uwagę należy zwrócić na firmy budowlane. Pomimo wysokiej obecnie dynamiki produkcji budowlano-montażowej, w kolejnych kwartałach sytuacja finansowa tych firm może się pogorszyć.